Mount: Praca z Lampardem to najlepsze, co mogło mnie spotkać
Dodano: 05.11.2019 06:33 / Ostatnia aktualizacja: 05.11.2019 09:03Mason Mount pojawił się na konferencji prasowej poprzedzającej dzisiejszy mecz z Ajaksem w ramach czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Pomocnik Chelsea rozpoczął wypowiedź od refleksji na temat jego rozwoju. W ubiegłym sezonie występował on regularnie w Championship, a w obecnych rozgrywkach może pokazywać swoje umiejętności w Lidze Mistrzów.
– Zawsze byłem na to gotowy. Jestem w klubie od bardzo dawna, więc musiałem wierzyć w siebie i być przygotowanym na grę w tych rozgrywkach. Prawdopodobnie przyszło to trochę wcześniej, niż się spodziewałem, ale byłem na to gotowy. Po prostu staram się wykorzystać swoją szansę i próbuję grać najlepiej, jak potrafię. Uwielbiam każdy moment spędzony na murawie w tych rozgrywkach.
Pod skrzydłami Lamparda, Mason Mount wyrasta na klasowego piłkarza. Anglik przyznaje, że legenda Chelsea była dla niego inspiracją, kiedy dorastał grając w akademii klubowej.
– Wywarł na mnie ogromny wpływ. Praca u jego boku w zeszłym sezonie, wiedza o tym jak lubi grać i czego oczekuje od swoich piłkarzy, zapewne dały mi i Fikayo przewagę na początku tego sezonu. Frank jest genialny, uczę się od niego każdego dnia, próbując doskonalić moją grę w ataku i obronie. Jeśli chodzi o mnie, to nie ma lepszej osoby do pracy.
Początek sezonu w wykonaniu Chelsea odchodzi w niepamięć. Dobre występy w ostatnich meczach wymazują obraz porażek i remisów z początkowej fazy rozgrywek. Zwycięstwa w Lille i Amsterdamie pozwoliły, by Chelsea znów kontrolowała sytuację w grupie H Ligi Mistrzów.
– Wiemy, jak ważne jest osiąganie dobrych wyników w Lidze Mistrzów. Po pierwszym meczu byliśmy trochę zaniepokojeni, ale później przyszły pozytywne wyniki. Wiedzieliśmy, że we Francji i Holandii musimy osiągnąć korzystne rezultaty i udało nam się to. Mamy nadzieję, że uda nam się pokazać taki sam futbol na Stamford Bridge.
– Liga Mistrzów ma odmienny charakter. Nie mamy w tych rozgrywkach tak wielu meczów, więc skupienie na wygrywaniu jest bardzo ważne. Oczywiście, tak samo jest w Premier League, ale na arenie europejskiej masz mniej meczów, by zdobywać cenne punkty.
Mason Mount zdaje sobie sprawę, że doświadczenie starszych piłkarzy w szatni Chelsea odgrywa znaczącą rolę, a dobra gra Jorginho i Mateo Kovacicia za plecami Anglika, przynosi mu dodatkowe korzyści.
– Jeśli chodzi o nas, młodych piłkarzy, którzy wchodzą do składu, to obecność doświadczonych zawodników jest bardzo ważna. To oni są kręgosłupem w naszym zespole. Możecie zobaczyć, jak dobrze sobie ostatnio radzą. Trzymają naszą drużynę razem, kreują akcje ofensywne, a my właśnie tego potrzebujemy.
Pomimo silnej rywalizacji o miejsce w pierwszej drużynie, Mount przyznaje, że szatnia jest zwarta, a gra w Chelsea jest powodem do radości.
– Przez cały czas przebywania w akademii, mieliśmy do czynienia z rywalizacją o miejsce w składzie. Przychodzisz do drużyny i są tam piłkarze z różnych krajów, więc musisz udowodnić, że jesteś naprawdę dobry. W Chelsea od zawsze panuje taka konkurencja, więc wszyscy są na to przygotowani. Każdy w zespole walczy teraz o to, by być pierwszym wyborem trenera.
– Chcemy zdobywać trofea i chcemy być na szczycie ligowej tabeli. Jesteśmy silną drużyną, więź między piłkarzami jest naprawdę dobra i panuje wśród nas poczucie, że musimy wygrywać trofea. To nasz następny cel – chcemy zdobyć trofeum. Musimy być tylko coraz lepsi, a jeśli utrzymamy ten poziom wydajności, z pewnością możemy być jednymi z faworytów każdych rozgrywek.
- Źródło: chelseafc.com
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Lampard to starszy Mount a Mount to młody Lampard, dziękuje
Przy takim tempie rozwoju strach pomyśleć co on będzie robił za 3-4 lata
Nasza perelka, oby byl naszym lampsem z dawnych ?