Lampard: Zdrowa konkurencja w ataku
Dodano: 02.11.2019 13:54 / Ostatnia aktualizacja: 02.11.2019 13:54Frank Lampard zapewnia, że wśród jego napastników panuje zdrowa atmosfera, co dobrze wpływa na postawę całego zespołu. Od początku sezonu bardzo dobrą formę prezentuje Tammy Abraham i to on najczęściej wybiega w pierwszym składzie, ale Michy Batshuayi także ma już na swoim koncie kilka trafień. Najrzadziej na boisku pojawia się Olivier Giroud.
Po dziesięciu rozegranych kolejkach Tammy Abraham ma na koncie osiem bramek i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców Premier League. Anglik zdecydowanie najczęściej dostaje szanse od Franka Lamparda, a Michy Batshuayi i Olivier Giroud rozegrali dotychczas łącznie 164 minuty w spotkaniach ligowych. Trener Chelsea zapewnił jednak, że wśród jego napastników próżno szukać nieporozumień.
– Nie jest łatwo znajdować minuty dla wszystkich napastników, gdy Tammy regularnie strzela bramki. Michy pokazuje odpowiednie podejście, podobnie jest z Olim. Muszę wybrać taki skład, który będzie najlepszy dla Chelsea. Mam do wyboru trzech napastników i muszę dokonać wyboru – zauważył Frank Lampard.
– Pozytywna energia jest wtedy, gdy piłkarze na pierwszym miejscu stawiają dobro drużyny, a nie swoje własne. Nie mogę narzekać na postawę któregokolwiek ze swoich napastników, muszę jednak wybrać tego, który w moich oczach najlepiej będzie pasował do drużyny. Znam jakość całej trójki, a w trakcie sezonu może wydarzyć się bardzo wiele więc zawsze trzeba zachowywać profesjonalizm.
Frank Lampard zapewnił, że cieszy się, gdy jego piłkarze dostają powołania do reprezentacji. Anglik nie będzie miał nic przeciwko, gdy na najbliższe zgrupowanie uda się m.in. N'Golo Kante, który opuścił dwa ostatnie mecze z powodu urazu.
– Bardzo się cieszę, gdy piłkarze grają dla swoich krajów, gdyż oznacza to, że grają dobrze w klubie i dlatego dostali powołanie. Jeśli N'Golo będzie zdrowy i szczęśliwy, ochoczo pomacham mu na pożegnanie i będę miał nadzieję, że wróci do nas w dobrym zdrowiu – dodał trener The Blues.
- Źródło: Sky Sports
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.