Abraham: Będę dążył do pozostania w kadrze narodowej na bardzo długo

Autor: Piotr Różalski Dodano: 08.10.2019 22:11 / Ostatnia aktualizacja: 08.10.2019 22:11

Napastnik Chelsea Tammy Abraham czuje się ogromnie zmotywowany przed zbliżającymi się spotkaniami w ramach eliminacji do EURO2020. Sam zawodnik czuje, że nadeszdł odpowiedni czas na pokazanie swoich umiejętności w drużynie narodowej.

Dla 22-latka październikowe występy w reprezentacji będą pierwszą próbą udowodnienia swoich możliwości. Wychowanek The Blues tylko w tym sezonie zdążył strzelić już dziewięć bramek w jedenastu spotkaniach, a ostatnio przyczynił się do wysokiego zwycięstwa nad Southampton.

Tammy został przetestowany w kadrze "Trzech Lwów" jeszcze w listopadzie 2017 roku, będąc powołanym na towarzyskie mecze z Niemcami i Hiszpanią. W pierwszym sparingu rozegrał godzinę, zaś w drugim około 15 minut gry. W obu przypadkach pojedynki kończyły się bezbramkowymi remisami.

– Wspominając rok 2017, po prostu byłem młody i dlatego zostałem powołany. To było dobre doświadczenie dla mnie. Dlatego powracając do kadry narodowej, mając za sobą grę na wypożyczeniach w innych klubach i grając obecnie w Chelsea, mam zamiar zostać w niej na bardzo długo – zapowiada Abraham.

– Gra w reprezentacji to dla mnie ogromne osiągnięcie. Wykonuję właściwie swoją pracę w klubie, dlatego skupiłem na sobie uwagę Garetha Southgate'a. Dlatego chcę jak najlepiej pomóc tej drużynie, by później powrócić do klubu i nadal robić swoje.

– Jestem zawodnikiem, który przez większość swojego życia dorastał w Anglii. Nawet nie rozmawiałem z nikim o wyborze innej drużyny narodowej. Moim celem zawsze była gra dla tej reprezentacji. Oczywiście to miłe, gdy masz możliwość wybrać jedną z federacji, bo kocham oba kraje. Jednak zawsze skupiałem się na Anglii.

Przy preferowanej formacji 4-3-3, Abraham będzie zapewne musiał konkurować o miejsce na środku ataku z Harrym Kane'em, który pełni także rolę kapitana reprezentacji. W tegorocznej kampanii zdobył pięć bramek w Premier League i cztery w eliminacjach do mistrzostw Europy.

– Dla mnie Harry to najlepszy napastnik na świecie. Rozmawiałem o nim pewnego dnia z Rossem Barkleyem. Sam stwierdził, że nigdy nie widział zawodnika tak wykańczającego akcje jak on. Jeśli Harry tylko stanie przed dobrą szansą w polu karnym, wykorzysta dziewięć na dziesięć nadarzających się okazji. Będę miał się od kogo uczyć i mam nadzieję, że będę grał jak on.

– Granie razem z nim w składzie byłoby dla mnie czymś niesamowitym. Ale nawet uczestniczenie podczas treningów z jego osobą będzie czymś wspaniałym. Dzięki temu będę mógł skorzystać z paru porad i ewentualnie wdrożyć je do mojej gry. Nie traktuję tego jako rywalizację. Uwielbiam to, że ta reprezentacja funkcjonuje jak jedna wielka rodzina. Każdy gra dla całej drużyny, dla całego narodu.

– Dotarcie Anglii do półfinału mistrzostw świata było dla mnie ogromnym przeżyciem, jak i dla moich kolegów. Jestem piłkarzem, który dorastając zwracał uwagę na sylwetkę Harry'ego Kane'a. To wielki zaszczyt, że będę mógł trenować u jego boku. Teraz będę dążył do tego, aby pozostać w reprezentacji jak najdłużej. Mam nadzieję, że wezmę także udział w najbliższych mistrzostwach Europy.

Źródło: London Evening Standard

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

komentarzy:
09.10.2019 09:59

Dobry młody piłkarz na lata.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close