Mount: Jest wiele rzeczy, które musimy jeszcze poprawić

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 19.08.2019 11:02 / Ostatnia aktualizacja: 19.08.2019 11:02

Mason Mount przyznał w pomeczowym wywiadzie, że gra dla Chelsea i strzelenie pierwszej bramki dla tego klubu jest dla niego spełnieniem marzeń. Młody Anglik przyznał jednak, że zespół ma jeszcze wiele do zrobienia, by poprawić swoją grę.

 

– To spełnienie marzeń, nawet nie potrafię opisać tego uczucia. Będzie mi to towarzyszyło naprawdę bardzo długo. Cała moja rodzina była dzisiaj na Stamford Bridge i był to oczywiście dla nas wszystkich szczególny moment. Mogłem zadebiutować w Chelsea w domowym meczu, a zdobycie bramki było szczególnym momentem tego debiutu.

 

– To jest coś, o czym marzysz już jako dziecko. Przechodziłem do pierwszego składu przez akademię i jestem w Chelsea od szóstego roku życia. Gra przed tyloma fanami tego klubu jest naprawdę niesamowita.

 

Mason wypowiedział się także o tym, w jaki sposób zdobył pierwszą bramkę na Stamford Bridge.

 

– Frank chce, abyśmy naciskali na przeciwników już na ich połowie, więc dobrze było widzieć, że taki pressing się opłaca. Zdobywanie bramek i tworzenie szans dla zespołu to coś, co chcę wnieść do tej drużyny. Osobiście uważam, że reprezentowanie Chelsea w Premier League jest czymś fantastycznym.

 

– To trochę surrealistyczne, że jestem w klubie tak długi czas, a teraz dostaję szansę gry w pierwszym zespole. Zawsze o tym marzyłem, a teraz na stadionie siedzą fani, którzy na plecach mają moje nazwisko. To szalone, ale moim celem jest ciężka praca z dnia na dzień. Chcę dawać z siebie wszystko na treningach, przez co będę mógł grać w jak największej ilości spotkań. Chcę pokazać menadżerowi, że jestem na to gotowy.

 

Chelsea nie udało się jednak wygrać we wczorajszym spotkaniu, które Anglik postanowił podsumować.

 

– Szkoda, że nie udało nam się wygrać. Myślałem, że jesteśmy naprawdę dobrzy w pierwszych 20 minutach i wykreowaliśmy w tym czasie wiele okazji bramkowych. Po przerwie nie potrafiliśmy jednak grać na takim samym poziomie. Strzeliliśmy bramkę, a później nieco spuściliśmy z tonu. To dało Leicester możliwość powrotu do gry.

 

– Jako zespół powinniśmy spojrzeć na naszą wydajność. Jest wiele rzeczy, nad którymi nadal możemy pracować. Rozpoczynamy mecze bardzo dobrze, ale teraz musimy pracować nad tym, by utrzymać taki poziom przez 90 minut. Mamy cały tydzień na przygotowanie do następnego meczu i będziemy ciężko trenować.

Źródło: chelseafc.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close