Chelsea – Djurgarden

Boulahrouz o swoim numerze w Chelsea

Autor: Maciej Stybel Dodano: 10.07.2019 15:17 / Ostatnia aktualizacja: 10.07.2019 15:26

Były piłkarz Chelsea Khalid Boulahrouz podzielił się anegdotą dotyczącą swojego pobytu w Londynie związaną z niecodziennym, jak dla jego pozycji, numerem na koszulce.

 

Holender grał na pozycji obrońcy i w Chelsea otrzymał numer 9, który kojarzy się raczej z zawodnikami przednich formacji. Boulahrouz wyjawił, że jest to zasługą kit mana, który w tym czasie zajmował się strojami zawodników The Blues.

 

– Moim marzeniem była gra na ataku w topowej drużynie. Pomyślałem, że mogę to wywalczyć w taki sposób. Kiedy przyjechałem do klubu musiałem wybrać numer na mecz z Middlesborough. Pracownik zaczął czytać dostępne numery ,,9, 44,45..." i wtedy zadecydowałem, że zagram z 9 na plecach.

 

– W dniu meczu Jose Mourinho był trochę zbity z tropu, więc podszedł do mnie i zapytał, czemu wybrałem taki numer. Odpowiedziałem mu, że nie chciałem grać z numerem typu 44 czy 45 i czy rozumie mój punkt widzenia. Jose pomyślał chwilę i powiedział, że numer 2 też jest dostępny i wtedy domyśliłem się, że zostałem wrobiony przez nowego kit mana – zakończył ze śmiechem Boulahrouz.


Źródło: Goal.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close