Sarri: Chcemy za wszelką cenę wygrać w Manchesterze

Autor: Max Kossowski Dodano: 26.04.2019 14:50 / Ostatnia aktualizacja: 26.04.2019 14:51

Maurizio Sarri przed bardzo ważnym meczem przeciwko Manchesterowi United w Premier League spotkał się w Cobham z dziennikarzami, aby wziąć udział w konferencji prasowej.

 

Co z karą za ostatni mecz przeciwko Burnley?

 

– Kara jest dlatego, że wyszedłem z prostokątu dla trenerów. Jest to prawdą, więc muszę zapłacić po prostu.

 

– W mojej karierze popełniłem wiele błędów, ale myślę, że zdarza się to ze względu na presję. Mówisz coś, czego nie masz dokładnie na myśli. To była zacięta dyskusja, jednak to co wydarzyło się na boisku, powinno na nim pozostać.

 

Jest to dla was ważne spotkanie?

 

– Na ten moment jest to bardzo ważny mecz, aby osiągnąć nasz cel. Będziemy starali się wygrać, jednak najważniejsze jest to aby wywieźć jakikolwiek punkt z Old Trafford. Zmierzymy się z rywalem, który jest bardzo nabuzowany po ostatnich derbach Manchesteru. Musimy się postarać, gdyż chcemy osiągnąć nasz cel - czołową czwórkę i wygranie Ligi Europy.

 

Jak wygląda sytuacja kadrowa?

 

– Rudiger jest już gotowy do gry. Staramy się przywrócić do zdrowia Kante, jednak nie wiadomo co z nim będzie. Operacja Calluma powiodła się i jestem przekonany, że wróci on silniejszy niż kiedykolwiek.

 

Zaskoczył Cię brak Hazarda w drużynie roku PFA?

 

– Hazard zasługuje na bycie w najlepszej jedenastce Premier League. Jednak tabela jest na tę chwilę oczywista. City i Liverpool są na topie i to wpłynęło na wyniki głosowania.

 

Ile będzie trwała przerwa Calluma? 

 

– Na pewno trzy miesiące. Dopiero po tym czasie zobaczymy jak z jego kondycją do gry. Jednak to wszystko zależy od rekonwalescencji. Na tę chwilę minimum to trzy miesiące.

 

Martwi Cię obrona Chelsea ostatnimi czasy?

 

– Myślę, że mieliśmy z tym problem w ostatnich dwóch meczach. Straciliśmy bramki po stałych fragmentach, co jest winą całej drużyny. Ze Slavią dwie bramki straciliśmy przez pomocników. Musimy nauczyć się bronienia z większym zaangażowaniem i agresją momentami.

 

United obniża loty? 

 

– Grali bardzo dobrze przez ostatnie 3 miesiące, dlatego teraz zapłacili za to. Takie rzeczy się zdarzają, jednak niedzielny mecz będzie bardzo trudny.

 

Czy jest to skutek europejskich pucharów?

 

– Każda drużyna gra w tych rozgrywkach. Po 55 meczach jest ciężko każdemu, nie tylko nam. To jest niełatwy do rozwiązania problem. Bardzo trudno dorwać do końca sezonu w najwyższej dyspozycji. W Anglii musisz grać więcej meczów. Gdy w Hiszpanii i Włoszech grasz 48 czy 49, na wyspach grasz 57. Jest to ogromna różnica.

 

Czy pozycja, w jakiej znajduje się United wpłynie na zmianę waszej taktyki?

 

– Myślę, że mają oni szansę. Oczywiście, muszą oni wygrać wszystkie pozostałe spotkania. Mecz będzie ciężki, bo jak mówiłem wcześniej chcą oni odrobić stratę po przegranych derbach. Będą oni dużo bardziej skupieni niż wtedy. To dobry zespół, ale my również potrzebujemy punktów, dlatego zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby wygrać.

 

Jak skomentujesz wasze mecze wyjazdowe przeciwko najlepszej szóstce ligi? 

 

– W drugiej połowie sezonu wszystkie lepsze drużyny mamy na wyjeździe. Jedynie mecz z Tottenhamem był u nas. To nie jest proste. Musimy zrobić krok naprzód, bo za dużo spotkań przegraliśmy, co gorsza często w głupi sposób. Musimy poprawić naszą grę i przygotowanie, bo często musisz być gotowym na różne trudności. Ja mam nadzieję, że jeśli takie się przytrafią, to je pokonamy i damy radę wygrać to spotkanie. 

Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close