Merson: Rozumiem dlaczego Sarri nie stawia na Hudson-Odoia
Dodano: 09.03.2019 13:52 / Ostatnia aktualizacja: 09.03.2019 13:52Paul Merson obronił Maurizio Sarriego w ostatnim wywiadzie dla talkSPORT. Anglik powiedział, że rozumie fakt, że Włoch nie daje wielu szans Callumowi Hudson-Odoi. Według niego młody gracz Chelsea powinien sporo poprawić w swojej grze, by być gotowym na regularne występy.
– Na ten moment nie grałbym Callumem. Myślę, że powinien on być cierpliwy. Pedro gra bardzo dobrze w ostatnim czasie i odwrócił swoją rolę w klubie. Jest to w końcu gracz, który przyszedł z Barcelony i teraz gra podobnie w Chelsea, jak grał tam.
– Myślę, że Willian jest również klasowym zawodnikiem. Więc ta trójka, licząc jeszcze Hazarda odciska duże piętno na drużynie. Są to doświadczeni zawodnicy, którzy grają ze sobą od dłuższego czasu. Hudson-Odoi na razie nie jest graczem tego pokroju co oni. Nie jest on w stanie grać „dwa na jeden” i jest on jedynie skrzydłowym, który potrzebuje wypuszczenia piłki i długiego biegu, żeby stworzyć sobie okazję.
– Daj mu piłkę, a odetnie on obrońcę i weźmie go na siebie, jednak myślę, że musi on jeszcze sporo się nauczyć. Tak długo, jak tylko trenuje on z jakościowymi zawodnikami i ze względu na to, że opadła presja, powinien on zostać w Chelsea, bo będzie dostawał więcej szans.
– Za każdym razem , gdy gra, ma on wpływ na grę. Jedynym problemem jest to, że Willian i Pedro też radzą sobie dobrze. Jednak za każdym razem, gdy wchodzi, widać, że jest gotowy. Potrzebuje on na pewno więcej gry. Jeśli jej nie dostanie, powinien poszukać sobie innej drużyny.
– Problemem jest fakt, iż Chelsea kupiła za 50 milionów Funtów Pulisicia. Jaki jest sens tego? Nie możesz powiedzieć mi, że jest on lepszy od Calluma, bo nie jest. Nawet za milion lat nie będzie lepszy i dlatego ten transfer jest niedorzeczny. Nic nie wskazuje na to, że szansa na regularną grę Hudson-Odoia jest w Chelsea. Dlatego też mógłby on iść gdzieś na roczne wypożyczenie i wrócić po nim.
- Źródło: talkSPORT
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.