Fot. Chelsea FC

Święta z... Benoît Badiashile'em

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 05.12.2025 16:37 / Ostatnia aktualizacja: 05.12.2025 16:37

Benoît Badiashile jest kolejnym bohaterem świątecznej serii i opowiedział krótko o swojej miłości do Bożego Narodzenia oraz wyznał, jak ojcostwo pomogło mu przetrwać trudne chwile.

W ubiegłym roku Benoît Badiashile został ojcem, a niedługo później, w grudniu podczas treningu, doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Nasz środkowy obrońca przechodząc rehabilitację dużo czasu spędzał ze swoim dzieckiem, co miało bardzo dobry wpływ na jego psychikę.

– Ta kontuzja była dla mnie najłatwiejsza, ponieważ mój syn był wtedy ze mną, co pozwoliło mi zachować czysty umysł. Dobrze jest być tatą w takiej sytuacji – przyznał Benoît Badiashile.

Po powrocie do zdrowia Francuz często podróżował z drużyną po Europie, zaś latem udał się na Klubowe Mistrzostwa Świata do USA, przez co mniej czasu spędzał ze swoją rodziną.

– Czasami jest trudno, gdy jesteś z dala od rodziny, ale to jest część naszej pracy. Jestem przyzwyczajony do rozłąki z rodziną z powodu piłki nożnej. Teraz jest mi łatwiej niż na początku.

Nadchodzące święta Benoît spędzi ze swoim synem. Nasz obrońca ma nadzieję, że dzięki temu atmosfera w domu będzie jeszcze bardziej wyjątkowa.

– Myślę, że to będą inne święta. Zawsze miło jest być z rodziną więc posiadanie dziecka nic nie zmieniło w tym kontekście. Staram się po prostu cieszyć każdą chwilą. Na pewno będzie to dobry dzień. Będę mógł spędzić go z rodziną i synem – dodał obrońca Chelsea.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close