Fot. Chelsea FC

Acheampong: Dalej nie mogę się otrząsnąć po moim pierwszym golu!

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 24.10.2025 09:46 / Ostatnia aktualizacja: 24.10.2025 09:46

Tydzień po strzeleniu pierwszej bramki dla Chelsea z Nottingham Forest, Joshowi Acheampongowi dalej nie schodzi uśmiech z ust.

Wychowanek strzelił otwierającego wynik gola na City Ground. Zawodnik niezwykle mocno się z tego cieszył na boisko, jak i poza nim:

— Trafienie bramki w Premier League było moim marzeniem od dawna. Jako obrońca nie strzelam wielu bramek, stąd za każdym razem jest to dla mnie szczególne wydarzenie.

— Wrzutka Pedro [Neto] była tak idealna, że nie miałem innego wyboru! Dosłownie dołożyłem głowę i umieściłem piłkę w siatce.

— Sporo pracowaliśmy nad stałymi fragmentami przed moim trafieniem. Bernardo [Cueva], trener od tych stałych fragmentów powiedział mi, że strzelę bramkę i tym bardziej mnie cieszyło, że to mi się udało.

— Od razu jak trafiłem do siatki, Reece wypchał mnie do fanów, ale chciałem zachować spokój, bo najważniejsze było dla mnie utrzymanie korzystnego rezultatu. Zwycięstwo nadało temu wyjątkowego klimatu.

Tym lepiej Acheampong odczuł to, kiedy zajrzał do telefonu:

— To było niesamowicie! Każdy mnie bardzo wspierał i byli dumni!

Zdobyty gol to znaczny krok milowy w kwestii rozwoju Josha. Anglik rozegrał już więcej minut w Premier League, niż w całym poprzednim sezonie. Jest to jawny wyraz zaufania ze strony Enzo Mareski.

Po zebranym doświadczeniu w Lidze Konferencji potrafi się teraz odnaleźć w grze na najwyższym poziomie. Stąd można się spodziewać, że wpłynie pozytywnie na grę zespołu w meczu przeciwko Sunderlandowi:

— Premier League jest zupełnie innym wyzwaniem niż Liga Konferencji. Głównie skupiam się teraz na odpowiednim przygotowaniu do meczu i treningach.

— Sunderland to dobrze grająca drużyna, zresztą każda kolejka w Premier League jest wymagająca. Stąd musimy dołożyć wszelkich sił, żeby to starcie wygrać.

Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close