Fot. Chelsea FC

BBC: Rzuty rożne nową bronią Chelsea?

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 03.09.2025 08:55 / Ostatnia aktualizacja: 03.09.2025 08:55

Już po trzech dotychczas rozegranych kolejkach Premier League można stwierdzić, że rzuty rożne to nowa broń Chelsea. Łącznie The Blues strzelili po dośrodkowaniach z rogu boiska cztery gole i nie było to dziełem przypadku.

W meczu z West Hamem Chelsea strzeliła trzy gole po rzutach rożnych, jednak w przypadku dwóch trafień ewidentnie zawinił bramkarz Młotów, choć były to błędy wymuszone. W meczu z Fulham ponownie obejrzeliśmy gola strzelonego po rzucie rożnym. Warto go przenalizować.

W meczach z West Hamem i Fulham João Pedro wpisywał się na listę strzelców uderzeniem głową właśnie po rzutach rożnych. W meczu z Fulham Brazylijczyk znalazł wolną przestrzeń za Calvinem Bassey'em, w sytuacji, gdy rywale bronili strefowo. 23-latek ruszył do przodu nie tylko, by zyskać przestrzeń, ale by bezpośrednio zagrozić bramkarzowi.

Po odejściu od Basseya João Pedro wywarł presję fizyczną na Berndzie Leno, przez co ten nie mógł w sposób prawidłowy wyjść do dośrodkowania. Piłkarz Chelsea odegrał więc podwójną rolę, przyblokował bramkarza oraz sam doszedł do sytuacji strzeleckiej z przestrzeni, którą wypracował.

W meczu z West Hamem za blokowanie bramkarza odpowiadał Liam Delap. Anglik bardzo dobrze wywiązywał się z tego zadania, wyraźnie, choć zgodnie z przepisami wywierał presję fizyczną na bramkarzu i wymusił na nim popełnienie dwóch poważnych błędów. Te dwa błędy doprowadziły do utraty dwóch goli przez West Ham.


Źródło: BBC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close