Fot. Chelsea FC

João Pedro: Nigdy by mi się nie udało tego osiągnąć, gdyby nie mama

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 15.07.2025 13:26 / Ostatnia aktualizacja: 15.07.2025 13:26

João Pedro od razu po zdobyciu trofeum Klubowych Mistrzostw Świata miał do wykonania jeden telefon...

Dwa tygodnie temu Brazylijczyk był na wakacjach w swoim kraju. Teraz, po zdobyciu dwóch bramek w półfinale z Fluminense i jednej z PSG w finale, został mistrzem świata.

Chwilę po zawieszeniu medalu na szyi zadzwonił do swojej mamy, Flavii. Bez jej wsparcia nigdy nie zostałby zawodnikiem Chelsea - ba, nigdy nawet nie zostałby piłkarzem:

— Moja rodzina jest dla mnie ważniejsza niż cokolwiek innego. Przede wszystkim doceniam pomoc mojej mamy, która wspierała mnie od samego początku mojej kariery i nigdy jej nie zabrakło, nawet w tych gorszych chwilach. Bez niej wątpię, żebym zaszedł tak daleko.

— Stąd też pierwsze co zrobiłem po zejściu do szatni to wykonałem telefon do niej, bo jest dla mnie bardzo ważna i wiem, że jest szczęśliwa, że wygraliśmy to trofeum.

Dopiero 2 lipca został ogłoszony transfer João do Chelsea. W ciągu zaledwie tygodnia zdążył zadebiutować, a później strzelić łącznie trzy bramki. Bez wątpienia dzięki temu łatwiej będzie mu zaaklimatyzować się w nowej szatni.

Nie umknęło jego uwadze wsparcie nowych kolegów z szatni, którzy od samego początku starali się o niego zadbać:

— Cieszę się, że mogłem zagrać w tym turnieju. W Brazylii jest on bardzo ważny i raczej po mojej grze było widać, że starałem się do niego podejść w pełni poważnie.

— To naprawdę mocno zżyta grupa dobrych ludzi. Każdy chce wygrywać, stąd są tu ustanowione najwyższe morale. Każdy mnie również tutaj ciepło przywitał.

— Dołączyłem do Chelsea, żeby zdobywać trofea, a dzisiaj nam się to udało. Teraz pora na zasłużony odpoczynek, byśmy w pełni sił mogli wejść w nowy sezon. Już teraz czuję się tu dobrze, bo udało nam się wygrać cały turniej.

João Pedro po dwóch tygodniach w Chelsea zdobył swoje pierwsze trofeum w nowym klubie, zdjęcie Chelsea FC
João Pedro po dwóch tygodniach w Chelsea zdobył swoje pierwsze trofeum w nowym klubie, zdjęcie Chelsea FC

23-latek wyraźnie zaznaczył swój udział w meczu, strzelając trzecią bramkę. Był to istny gwóźdź do paryskiej trumny. Brazylijczyk zdawał sobie sprawę, że finał może być wymagający, ale wraz ze swoimi kolegami z nowego zespołu wiedzieli, że są w stanie pokonać zdobywców Ligi Mistrzów:

— PSG wygrało Ligę Mistrzów, mają wspaniały zespół, ale zdajemy sobie sprawę z tego na co nas stać. Także mamy bardzo mocny zespół, musimy po prostu dobrze wejść w mecz, dzięki czemu na końcu możemy cieszyć się ze zwycięstwa.

Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close