Fot. Chelsea FC

Sánchez: Zawsze będziemy niedoceniani, ale znamy swoją wartość

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 15.07.2025 08:47 / Ostatnia aktualizacja: 15.07.2025 08:47

W finale Klubowych Mistrzostw Świata znakomicie zaprezentował się Robert Sánchez. Hiszpan został wybrany najlepszym bramkarzem całego turnieju. 27-latek przyznał, że pokonując PSG jego zespół pokazał, jakim dysponuje potencjałem.

Chelsea nie dała żadnych szans PSG i wygrała finałowe starcie 3:0. Londyńczycy zrobili wielkie wrażenie na wielu osobach.

– Rozmawiałem z kilkoma chłopakami przed meczem i powiedziałem, że mamy wielką szansę, by zapisać się w historii i wygrać – przyznał Robert Sánchez.

Wierzyliśmy, że uda nam się wygrać, ale nie spodziewaliśmy się, że wygramy w ten sposób: 3:0, czyste konto, zdominowany mecz, a mogliśmy strzelić kolejne gole. To spełnienie marzeń. To jest to, czego chcieliśmy. Byliśmy z dala od domu, z dala od naszych rodzin. Przez miesiąc ciężko pracowaliśmy. Ludzie mówili, że mieliśmy łatwiejszą drogę do finału, ale nie było łatwo.

– Ciężko pracowaliśmy i zasłużyliśmy na to zwycięstwo. W finale pokazaliśmy, jak dobrzy jesteśmy i co potrafimy.

W kilku sytuacjach Robert Sánchez znakomicie interweniował, dzięki czemu zatrzymał ofensywę PSG.

– Dla mnie te interwencje nie były jakieś szczególnie trudne, ale trochę były trudne, ponieważ boisko było lepkie. Pamiętam obronę po strzale Dembélé czy Barcoli. Było kilka interwencji w pierwszej połowie. To był czysty mecz i jestem z tego bardzo zadowolony.

– Zawsze będziemy niedoceniani, ale znamy swoją jakość i wiemy, jak dobrzy jesteśmy. Wiedzieliśmy, że PSG ma jakość, ale wiedzieliśmy też, że my mamy jej więcej. A jeśli dorównamy im pod względem tempa i intensywności, to czuliśmy, że wygramy mecz i tak się stało.

Teraz piłkarzy czeka zasłużona przerwa, a za kilka tygodni rozpoczną zmagania w nowym sezonie. Po zwycięstwie w Klubowych Mistrzostwach Świata oczekiwania będą duże.

– Pokazaliśmy już światu naszą jakość więc teraz musimy ją utrzymać. Będziemy tylko lepsi. Mamy młodych chłopaków w wieku 21-22 lata. Wyobraźcie sobie, co będzie, gdy będą oni mieli 24, 25 czy 26 lat. Będziemy mocną drużyną, która będzie dużo wygrywała i dobrze sobie radziła. Będziemy bardzo mocni – dodał bramkarz Chelsea.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close