
Neto: Możemy tu pokazać jeszcze więcej
Dodano: 09.07.2025 17:15 / Ostatnia aktualizacja: 09.07.2025 17:15Pedro Neto uważa, że Chelsea, dzięki doświadczeniu zdobywanemu w meczach z topowymi drużynami w ramach Klubowych Mistrzostw Świata, staje się coraz silniejsza.
The Blues zagwarantowali sobie miejsce w finale dzięki wczorajszemu zwycięstwu nad Fluminense wynikiem 2:0 w półfinale. Będzie to nasz drugi finał w przeciągu dwóch miesięcy, które minęły od wzniesienia pucharu za wygranie Ligi Konferencji UEFA pod koniec maja.
W najbliższą niedzielę wrócimy na MetLife Stadium, by zmierzyć się ze zwycięzcą spotkania Realu Madryt z PSG, które odbędzie się dzisiejszego wieczoru o 21:00. Nie da się ukryć, że w Stanach zrobiliśmy całkiem dobre wrażenie. Wygrane pięć z sześciu meczów, trzy czyste konta oraz dublet João Pedro we wczorajszym spotkaniu dają powody do radości.
Zdaniem Pedro Neto, demonstruje to dojrzałość zespołu prezentowaną w wielkich meczach o stawkę, których rozgrywanie może tylko przyspieszyć rozwój drużyny.
— Wyniki mówią same za siebie. To, jak pracowaliśmy, co robiliśmy, naprawdę wiele nam dało. Podnosiliśmy poziom naszych umiejętności, mamy jeszcze wiele do zaprezentowania. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego co robimy i mamy nadzieję na sukces.
— Podczas naszej drogi do finału mieliśmy trudne momenty - mam na myśli kontrolowanie gry, nieraz musieliśmy zagrać nieco bardziej defensywnie, by przejąć kontrolę nad meczem. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty, stale rozwijamy się w tym obszarze, zyskując doświadczenie w takich momentach. Jesteśmy bardzo zadowoleni z awansu do finału i mamy nadzieję na kontynuowanie pracy w ten sposób.
Kolejne zwycięstwo i kolejne czyste konto pomaga drużynie w budowaniu pewności siebie. Na pytanie o gotowość do podjęcia przeciwników w finale, Neto odpowiedział w jasny i klarowny sposób.
— Jesteśmy bardziej niż gotowi. Myślę, że musimy się po prostu skupić na sobie, a co się wydarzy w finale, czas pokaże. Mamy wielkie nadzieje na zwycięstwo. Jesteśmy gotowi do grania w naszą grę, w nasz futbol, by wygrać turniej. To byłoby niewiarygodne, kolejne spełnione marzenie. Nie mogę się już doczekać.
Poza boiskiem był to natomiast trudny turniej dla Portugalczyka, podobnie jak dla całego piłkarskiego świata. Chodzi, rzecz jasna, o tragiczny wypadek Diogo Joty, z którym Neto grał w Wolves i reprezentacji narodowej, oraz jego brata, André Silvy. Co oczywiste, myśl o śmierci kolegi przeszkadzała graczowi Chelsea w skupieniu się na trwających mistrzostwach.
— Chciałbym zadedykować finał jemu i jego bratu. Przechodzę przez ciężki okres i trudno mi o tym rozmawiać, ale mam nadzieję, że mogę to dla niego zrobić. Zobaczymy co się wydarzy, ale ten finał dedykuję jemu i jego rodzinie, by pokazać, że w tym trudnym momencie wszyscy jesteśmy dla nich wsparciem.
- Źródło: Chelsea FC
Najnowsze atykuły

Donald Trump weźmie udział w finale Klubowych Mistrzostw Świata!
09.07.2025 14:56
Wnioski pomeczowe: Fluminense 0:2 Chelsea
09.07.2025 14:15
João Pedro: Sądzę, że ten mecz nie mógł potoczyć się lepiej
09.07.2025 09:30
Konferencja prasowa Enzo Mareski po meczu z Fluminense
09.07.2025 09:09
Skrót: Fluminense FC 0:2 Chelsea FC
09.07.2025 06:17
Składy: Fluminense FC vs. Chelsea FC
08.07.2025 19:47
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.