Fekir: Chelsea się ze mną nie kontaktowała, ale może mnie obserwują?

Autor: Dodano: 19.01.2019 14:49 / Ostatnia aktualizacja: 19.01.2019 14:51

Nabil Fekir twierdzi, że nie miał żadnego kontaktu z Chelsea, jednak nadal marzy o wyjeździe za granicę i chciałby spróbować czegoś innego. 


Francuz był bliski dołączenia do Liverpoolu latem, gdy miał zostać następcą Philippe Coutinho. Transfer nie doszedł jednak do skutku z powodu kolana, z którym problemy ma 25-latek i The Reds postanowili skupić swoją uwagę na kimś innym. 

– Nie wiem czy to będzie mój ostatni sezon w Lyonie. Zeszły rok miał być moim ostatnim, a ostatecznie wciąż tu jestem. Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Jestem szczęśliwy w tym klubie, ale który piłkarz nie marzy o odkryciu innej ligi, nowej drużyny? 

– Dyskusje o moim kontrakcie są w toku, kiedy podejmę decyzję? Nie chcę wyznaczać określonej daty. Nikt nie wywiera na mnie żadnej presji i nie lubię się z tym spieszyć. 

– Chelsea? Nie było żadnego kontaktu z ich strony, ale kto wie, może mnie obserwują bez kontaktowania się? 
(śmiech)

Źródło: Le Progres

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close