Fot. Chelsea FC

Colwill: Momentami można odnieść wrażenie, że Maresca traktuje piłkę nożna jak szachy

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 13.08.2024 17:12 / Ostatnia aktualizacja: 13.08.2024 17:12

Nowy sezon Premier League wystartuje za niespełna tydzień. Piłkarze cały czas ciężko pracują na treningach, a jednym z nich jest Levi Colwill. Anglik udzielił wywiadu, w którym opowiedział, jak przebiegają przygotowania do nowego sezonu, jak wygląda praca z Enzo Mareską i czego spodziewa się po nadchodzących tygodniach.


Tegoroczny okres przygotowawczy był bardzo pracowity dla Levi'a Colwilla. 21-latek zajął czwarte miejsce pod względem liczby rozegranych minut spośród wszystkich zawodników Chelsea. Głównie występował na środku obrony, ale kilka razy zagrał także na lewej stronie defensywy.


– Nasz trener sprawia wrażenie, jakby grał w szachy. Każdy element musi być na właściwym miejscu, aby zaplanować kolejny ruch i wyznaczyć nowy cel. Jest to bardzo wymagające psychicznie – przyznał Levi Colwill.


– Zawsze muszę być świadomy, w którym miejscu boiska się znajduję i jak mogę pomóc drużynie przesunąć się wyżej. To jest najważniejsze. Powiedziałbym wręcz, że poziom koncentracji w porównaniu z innymi menedżerami jest na szalonym poziomie. Podoba mi się to i pozwala wykorzystać swoje mocne strony. Trener naprawdę dobrze mnie traktuje, podobnie jak i cały zespół. Naprawdę rozumiem, że chce grać bardzo szybką piłkę.


– Trener jest bardzo praktyczny. Każdemu piłkarzowi poświęca tyle samo czasu i zaangażowania. Każdy może dostrzec to na boisku. Piłkarze czują się w tym systemie bardzo komfortowo. Widać to po sposobie gry i po tym, że robimy to, czego menedżer od nas oczekuje i to działa. Stwarzamy sobie okazje bramkowe.


Tegoroczny wyjazd do Stanów Zjednoczonych był dla piłkarzy bardzo przydatny. Pozwolił nie tylko na ciężką pracę i spotkanie z tamtejszymi kibicami, ale także na zacieśnienie więzi wewnątrz zespołu. Co warte odnotowania, w obozie udział wzięło kilku zawodników z klubowej akademii.


– Kiedy masz mocne podstawy, jesteś w stanie stawić czoła każdemu. Dorastanie w Chelsea bardzo mi pomogło. Znam pracowników akademii, znam piłkarzy, którzy przez nią przeszli więc bardzo mi to pomogło. Dorastanie w Chelsea pokazuje, jak stać się dojrzałym, jak szybko stać się dorosłym. Pomogło mi to zadomowić się w drużynie i zostać jednym ze starszych zawodników w kadrze, a także nauczyć się udzielać rad tym, którzy tego potrzebują. Tego na pewno nauczyłem się dzięki akademii i młodsi piłkarze też się mogą tego nauczyć.


Ostatni sezon był bardzo udany dla Levi'a Colwilla. Anglik regularnie występował w pierwszym składzie, gdy był zdrowy, a kilka razy pełnił nawet funkcję kapitana.


– To było zupełnie coś innego niż gra na wypożyczeniu. Poza tym, w tamtym sezonie mieliśmy dobre i złe chwile, dzięki którym mogłem się wiele nauczyć. Dorosłem jako człowiek i jako piłkarz. Gra na lewej stronie obrony przez większość sezonu była dla mnie wyzwaniem, ale dzięki temu teraz znacznie lepiej rozumiem tę pozycję i gdy gram na środku obrony, lepiej wiem, czego oczekuje ode mnie boczny obrońca. W poprzednim sezonie bardzo się rozwinąłem – dodał wychowanek Chelsea.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close