Fot. Chelsea FC

Raport z reprezentacji – finał mistrzostw Europy

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 15.07.2024 04:23 / Ostatnia aktualizacja: 15.07.2024 04:23

Cóż to był za mecz, cóż to były za emocje! Od niedzielnego wieczoru to Hiszpania może pochwalić się najlepszą reprezentacją w europejskiej piłce. Finał tegorocznych mistrzostw Europy dostarczył wielu emocji, a kluczowe role odegrali w nim piłkarze Chelsea!


Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale przypominała raczej piłkarskie szachy. Żadna z drużyn nie zdecydowała się na odważniejsze ataki. Drugą część gry znakomicie rozpoczęli Hiszpanie. Już dwie minuty po wznowieniu gry po perfekcyjnym kontrataku na listę strzelców wpisał się Nico Williams. Anglicy zabrali się za odrabianie strat, ale długo ich starania nie przynosiły efektów. Dopiero w 73. minucie do siatki trafił Cole Palmer, który pojawił się na boisku zaledwie trzy minuty wcześniej! Nasz zawodnik potwierdził wysoką dyspozycję oddając piękny strzał lewą nogą zza pola karnego. Piłkę wyłożył mu Jude Bellingham. Unai Simón nie miał większych szans na skuteczną interwencję. Hiszpanie nie zamierzali jednak czekać na decydujące rozstrzygnięcia do dogrywki i cztery minuty przed końcem podstawowego czasu gry ponownie wyszli na prowadzenie. Jordana Pickforda pokonał Mikel Oyarzabal, któremu asystował Marc Cucurella. Nasz obrońca bardzo ładnie zagrał po ziemi z lewego skrzydła swojemu koledze. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Conor Gallagher oglądał poczynania swoich kolegów z ławki rezerwowych. 


Tym samym Hiszpania pokonała w finale mistrzostw Europy Anglię 2:1 i po raz czwarty w historii stała się najlepszą reprezentacją w Europie.


Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close