Daily Mail: Nowy klub zainteresowany Gallagherem
Dodano: 30.04.2024 12:41 / Ostatnia aktualizacja: 30.04.2024 13:33Newcastle wysłało swoich skautów w celu monitorowania Gallaghera. Sroki starały się sprowadzić Anglika w minionym roku, myśląc że również będzie objęty czystkami w kadrze Chelsea.
Pomimo dobrej formy, pozycja Conora nie jest pewna w Chelsea. Powodem takiego stanu rzeczy jest konieczny w klubie zastrzyk gotówki, aby uregulować reguły finansowe Premier League. Straty w rozliczeniu rocznym opiewają na 249 milionów funtów, a ewentualne spieniężenie odejścia wychowanka będzie uznane za czysty zysk, zgodnie z Zasadami Premier League o Zyskach i Zrównoważonym Rozwoju (Premier League's Profit and Sustainability Rules).
Wysłannicy z Newcastle mieli być obecni na Stamford Bridge na początku miesiąca. Wówczas Niebiescy po emocjonującej batalii pokonali Manchester United 4-3. Kontrakt 24-latka wygasa w 2025 roku, a jego dotychczasowa postawa na boisku przyciągnęła dodatkowo uwagę West Hamu i Tottenhamu. W zeszłe lato Spurs zaproponowała 40 milionów funtów za naszego kapitana, jednakże było to o 5 milionów mniej, niż oczekiwało Chelsea.
Chęć sprowadzenia nowego pomocnika przez The Magpies wydaje się logicznym ruchem, ale nie tak koniecznym, jak dwa tygodnie wcześniej. Wynika to z przedłużonego kontraktu Joelitona oraz faktu, że Bruno Guimaraes kupił nową posiadłość w Northumberland, położone niedaleko Newcastle, mimo że wcześniej uważano że sprzedaż Brazylijczyków będzie rozpatrywana w kwestii uregulowania niezgodności finansowych.
Eddie Howe w tej kampanii bez wątpienia miał jeden z większych kryzysów z kontuzjami, więc nie dziwi fakt że przyjąłby nowego zawodnika w swojej drużynie z otwartymi ramionami.
- Źródło: Daily Mail
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Jesli Conor zostanie sprzedany kibice powinni zrobić tam na miejscu piekło. Oby tak się nie stało.
Nasprowadzaliśmy bezużytecznych "one game wonderkidów" za ciężkie worki złota, więc teraz trzeba będzie sprzedać jednego sensownego piłkarza i do tego wychowanka, aby ratować budżet.
Kocham ten Klub
Niech sprzedadzą Jamesa jak już i tak ciągle kontuzjowany, może znajdzie się frajer.