Gilchrist: Moja radość mówiła sama za siebie
Dodano: 16.04.2024 18:16 / Ostatnia aktualizacja: 16.04.2024 18:16W poniedziałkowy wieczór piłkarze Chelsea zagrali na bardzo wysokim poziomie i pokonali Everton aż 6:0. Kapitalnie spisał się Cole Pamer, który strzelił cztery bramki. Po golu strzelili także Nicolas Jackson i Alfie Gilchrist.
Dla Alfiego Gilchrista było to wielkie wydarzenie. Anglik trafił do Chelsea w wieku 11 lat, w tym sezonie rozegrał już kilka meczów w pierwszym składzie, a wczoraj strzelił swoją pierwszą bramkę dla klubu.
– Myślę, że moja radość mówiła sama za siebie – przyznał w pomeczowym wywiadzie Alfie Gilchrist. To była dla mnie szalona chwila. Jestem w siódmym niebie i cieszę się, że strzeliłem swojego pierwszego gola dla klubu. Kiedy wchodziłem na boisku, menedżer powiedział mi: "rób to, co zawsze, czyli niczego nie komplikuj", ale ja chciałem iść do przodu i strzelić gola!
– Początkowo wszystko działo się w zwolnionym tempie, a później nagle przyspieszyło. Starałem się jak najlepiej uderzyć i zrobiłem to. To był dla mnie szalony moment. Jestem wniebowzięty i cieszę się z tego gola.
W wyjściowym składzie Chelsea we wczorajszym spotkaniu znalazło się dwóch innych wychowanków, czyli Conor Gallagher i Trevoh Chalobah, zaś na ławce rezerwowych zasiedli Cesare Casadei, Deivid Washington, Tyrique George i Kiano Dyer.
– Myślę, że mój występ dał wszystkim nadzieję, a widząc, jak piłkarze z akademii, tacy jak Conor, Reece i nawet młodsi chłopaki ode mnie są na rezerwie, cała akademia musi czuć dumę. Jestem bardzo dumny, że mogę tam być razem z chłopakami. Staram się uśmiechać, kiedy jestem na boisku. Muszę zachować skupienie i dbać o to, jak gram.
Dzięki wczorajszej wygranej The Blues poprawili swoją sytuację w tabeli Premier League. Aktualnie zajmują dziewiątą pozycję, zaś ich strata do szóstego Newcastle United wynosi trzy punkty, przy czym podopieczni Mauricio Pochettino mają do rozegrania jeden mecz więcej.
– Widzieliśmy dzisiaj, jak chłopaki walczą – właśnie tak powinniśmy postępować. To, że wszedłem na boisko i strzeliłem gola, było zwieńczeniem tego meczu. Radziliśmy sobie świetnie we wszystkich aspektach. Uważam, że w szczególności bardzo dobrze walczyliśmy i musimy to kontynuować. To zwycięstwo to dla nas wielka sprawa. Ten wynik doda nam pewności siebie przed kolejnymi meczami i przed tym, co czeka nas w przyszłości. Był to po prostu dobry wynik – dodał wychowanek Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Podobnie cieszył się Chalobah jak buchnął swoją pierwszą bramkę dla seniorskiej Chelsea. Chyba nawet się popłakał.
Super, ze strzelił, widać ten charakter i chęci. Mimo wszystko nie widzę w tym chłopaku nic szczególnego, ale mam nadzieję że się mylę.