Jak informują źródła "The Telegraph", Todd Boehly odbył biznesową podróż do Arabii Saudyjskiej, gdzie rozmawiał z nowymi potencjalnymi sponsorami Chelsea. Amerykanin spotkał się także z byłym dyrektorem technicznym Chelsea Michaelem Emenalo.

Latem ubiegłego roku Chelsea chętnie współpracowała z saudyjskimi klubami i niewykluczone, że w tym roku będzie podobnie. The Blues potrzebują pieniędzy, a kluby z ligi saudyjskiej chętnie sięgają po piłkarzy z Premier League. Niedawno Todd Boehly spotkał się z ministrem sportu Arabii Saudyjskiej oraz Michaelem Emenalo, dyrektorem ds. piłki nożnej Saudi Pro League.

Choć żadna ze stron nie potwierdziła celu wizyty Todda Boehly'ego w Riyadzie, to nietrudno się domyślić, że przedmiotem rozmów były letnie transfery. Chelsea po raz kolejny będzie szukała pieniędzy poprzez sprzedaż piłkarzy do Arabii Saudyjskiej.

Todd Boehly szukał także nowych sponsorów Chelsea na przyszły sezon. Amerykanin rozmawiał m.in. z przedstawicielami linii lotniczych Riyadh Air.

Jednym z piłkarzy, którego Todd Boehly będzie chciał sprzedać latem do saudyjskiej ligi jest Romelu Lukaku. Belg już w ubiegłym roku był oferowany tamtejszym klubom, ale ostatecznie wolał zostać w Europie. Napastnik trafił do Romy, gdzie radzi sobie bardzo dobrze, ale istnieją wątpliwości, czy rzymski klub będzie w stanie pozyskać go na stałe, głównie z powodów finansowych.

Choć jeszcze kilka miesięcy temu Romelu Lukaku odrzucił możliwość wyjazdu z Europy, to niewykluczone, że po zakończeniu sezonu usiądzie do rozmów z saudyjskimi klubami. Niedawno przyznał, że saudyjska liga rozwija się w imponujący sposób, a jej poziom stale rośnie.

Michael Emenalo, który w Chelsea spędził siedem lat, był odpowiedzialny za sprowadzenie Romelu Lukaku do zachodniego Londynu, gdy ten był jeszcze nastolatkiem. Kilka lat później Nigeryjczyk ponownie był zaangażowany w pozyskanie napastnika z Evertonu. Jako dyrektor ds. piłki nożnej Saudi Pro Leagu, Emenalo zajmuje się obserwacją wydatków klubów oraz rynku transferowego. Zajmuje się także poprawą infrastruktury oraz ustalaniem strategii.

Kolejnym piłkarzem, którego Chelsea będzie chciała sprzedać do Saudi Pro League jest Kepa Arrizabalaga. Latem ubiegłego roku Hiszpan został wypożyczony do Realu Madryt, gdzie jednak nie radzi sobie najlepiej, gra bardzo mało i madrycki klub nie będzie chciał go wykupić na stałe. Kepa zarabia około 150 tys. funtów tygodniowo więc sprzedanie go będzie znaczącym odciążeniem budżetu.

Latem szeregi Chelsea opuszczą także najprawdopodobniej Marc Cucurella, Armando Broja i Trevoh Chalobah. Wciąż niejasna pozostaje przyszłość Conora Gallaghera, który interesuje się Tottenham. Nie wydaje się jednak, by Chelsea sprzedała swoich wychowanków do Arabii Saudyjskiej.

Źródło: "The Telegraph"