Petrović: Ta porażka naprawdę nas boli. Daliśmy z siebie wszystko
Dodano: 26.02.2024 18:01 / Ostatnia aktualizacja: 26.02.2024 18:01Po porażce z Liverpoolem w finale Carabao Cup Djordje Petrović przyznał, że cały zespół czuje wielki ból i rozczarowanie. Serb zapewnił, że wszyscy dali z siebie wszystko, a do zwycięstwa zabrakło niewiele.
Przez cały mecz i dogrywkę Chelsea toczyła zacięty pojedynek z Liverpoolem. The Blues mieli kilka bardzo dobrych okazji bramkowych, ale żadnej nie zdołali wykorzystać. Pod koniec dogrywki Virgil van Dijk uderzeniem głową umieścił piłkę w bramce Chelsea i piłkarze Mauricio Pochettino nie mieli czasu, żeby odpowiedzieć.
– To uczucie jest bardzo bolesne – zaczął Djordje Petrović w wywiadzie udzielonym po przegranym finale Carabao Cup. Dla wielu z nas był to pierwszy finał w karierze, także pierwszy występ na Wembley. Atmosfera była niesamowita i naprawdę czuliśmy, że kibice są z nami. Musimy wykorzystać to uczucie, ponieważ tworzymy nowe pokolenie i chcemy, by Chelsea nadal odnosiła sukcesy.
Mauricio Pochettino i jego piłkarze nie mają zbyt wiele czasu na przetrawienie niedzielnej porażki, ponieważ już w najbliższą środę zmierzą się z Leeds United w meczu FA Cup.
– Nie jesteśmy szczęśliwi. Ta porażka naprawdę nas boli. Zostawiliśmy wszystko na boisku. Zespół włożył wiele wysiłku, mieliśmy wiele okazji, trafiliśmy w słupek, stworzyliśmy kilka okazji, żeby zabić ten mecz, ale nie zrobiliśmy tego.
– Później straciliśmy gola w końcówce i ten jeden szczegół zmienił wszystko. Nie mieliśmy czasu, żeby powstrzymać Liverpool przed zdobyciem trofeum. Teraz musimy podnieść głowy i skupić się na środowym meczu z Leeds, ponieważ jest to ważny mecz w FA Cup – dodał bramkarz Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Akurat Petrović nie ma się czego wstydzić po tym występie. Zdecydowanie najlepszy zawodnik w naszej drużynie.
Mnie nie boli, bo Palmer, Gallagher, Nkunku powinni mieć po golu i nie było by dyskusji. Zachowali się jak klauny w DOGODNYCH 100% sytuacjach, Enzo też się popisał tą nieudolną piętą w polu karnym. Obawiam się, że ta drużyna musi zostać znów przebudowana i tu będzie problem, bo klubu już nie stać na wielkie inwestycje.