Fot. Chelsea FC

Alfie Gilchrist: To był mój wielki dzień, ale chcę więcej

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 08.01.2024 17:57 / Ostatnia aktualizacja: 08.01.2024 17:57

W minioną niedzielę Alfie Gilchrist rozegrał swój pierwszy mecz od pierwszej minuty w barwach Chelsea. Anglik poradził sobie bardzo dobrze, a zgromadzeni na trybunach Stamford Bridge kibice ciepło przywitali go na boisku. Gdy opuszczał murawę, żegnały go owacje na stojąco.


Alfie dorastał w Cobham, a Chelsea od lat zajmuje ważne miejsce w jego sercu. Młody obrońca przyznał, że czuł się wyjątkowo, gdy kibice zgromadzeni na trybunach skandowali jego imię.


– Kiedy to słyszałem, wiele to dla mnie znaczyło – przyznał Alfie Gilchrist po meczu z Preston North End. Ten występ był dla mnie szalony. W zeszłym sezonie byłem na West Stand i stamtąd oglądałem mecze. Chciałem być na boisku. Teraz zagraliśmy pierwszy w tym roku mecz na naszym stadionie, a kibice skandowali moje imię.


– Bycie na tym boisku dla osoby, która jest kibicem Chelsea, jest czymś szalonym. Oczywiście, to, że byłem tam tak długo, wiele znaczyło dla moich przyjaciół i dla mojej rodziny. To był wielki moment, który chcę powtarzać. Takie dni są świetnie dla naszej akademii, ponieważ pokazują, ile pracy wkładamy każdego dnia oraz widzimy jej efekty. Gdy tylko zszedłem do szatni, miałem około 20 SMS-ów od ludzi z Cobham. To było naprawdę miłe.


– Naprawdę podobało mi się to wyzwanie. Kiedy byłem w drużynie U21, graliśmy z EFL Trophy z dorosłymi męskimi drużynami i te mecze były moimi ulubionymi, ponieważ były dla nas wyzwaniem. To mi bardzo pomogło. Jestem trochę zmęczony, ponieważ ostatnio nie grałem zbyt wiele z uwagi na to, że trenowałem z pierwszym zespołem. Chodzi o to, żeby zachować jak najlepszą formę, bo i tak nie da się utrzymać rytmu meczowego, gdy się nie gra. Trzeba po prostu dawać z siebie wszystko. Kiedy pojawia się szansa, musisz ją wykorzystać.


Alfie Gilchrist występuje głównie na środku obrony, ale jest gotowy występować także na innych pozycjach, jeśli zajdzie taka potrzeba. W meczu z Preston Anglik pełnił funkcję prawego obrońcy.


– Zawsze jestem gotowy i dostępny. Zagram wszędzie tam, gdzie będzie trzeba, bez względu na to, czy będzie to środek obrony czy prawa obrona. Każdego dnia pracuję nad grą na tej pozycji i staram się uczyć wszystkich ról, żeby móc pomóc wszystkim na boisku. Myślę, że to naprawdę mi pomogło. Jeśli rozmawiam z prawym obrońcą, to później wiem, co powinienem robić, żeby mu pomóc. Wiem też, czego mogę oczekiwać, co mam powiedzieć, z perspektywy środkowego obrońcy.


– Rozmawianie i komunikowanie się z kolegami jest bardzo ważną częścią gry, ponieważ wiesz, w jaki sposób pomóc swoim kolegom. Dzięki temu możesz zaoszczędzić połowę czasu, który poświęcasz na bieganie, co jest dobre – dodał wychowanek Chelsea.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

lololo
komentarzy: 450
08.01.2024 22:08

Jedynie czego można żałować to tego że musiał grać na PO. Może dlatego nie wchodził do ofensywy tylko grał bliżej środka pola - wyglądało jak byśmy grali na 3 obrońców.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close