Raport Nizaara Kinselli ws. kontuzji w Chelsea
Dodano: 21.11.2023 18:01 / Ostatnia aktualizacja: 22.11.2023 19:52Nizaar Kinsella z "London Evening Standard" postanowił sprawdzić, jak aktualnie wygląda sytuacja w kadrze The Blues, którzy zawodnicy są kontuzjowani i kiedy możemy spodziewać się ich powrotu do gry.
Christopher Nkunku
Sprowadzony latem Francuz jest coraz bliżej oficjalnego debiutu w barwach Chelsea. Mauricio Pochettino na pewno bardzo ostrożnie będzie wprowadzał go do gry i skorzysta z niego dopiero, gdy będzie miał absolutną pewność, że zawodnik jest w pełni zdrowy. Obecnie 26-latek trenuje indywidualnie i jest szansa, że wystąpi już w meczu z Newcastle w najbliższą sobotę.
Przewidywany termin powrotu do gry: 25. listopada (sobota), mecz z Newcastle United
Levi Colwill
Levi nie wziął udziału w ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną (z Manchesterem City) z powodu urazu barku. Z tego samego powodu zabrakło go na zgrupowaniu reprezentacji Anglii. Obrońca wrócił już do treningów i w najbliższy weekend powinien być do dyspozycji Mauricio Pochettino.
Przewidywany termin powrotu do gry: 25. listopada (sobota), mecz z Newcastle United
Roméo Lavia
Sprowadzony latem Belg również nie zaliczył jeszcze debiutu w barwach Chelsea. Jego rehabilitacja przebiega prawidłowo. 19-latek wrócił już do treningów i być może zobaczymy go w akcji już w najbliższy weekend.
Przewidywany termin powrotu do gry: 25. listopada (sobota), mecz z Newcastle United
Conor Gallagher
Przed przerwą reprezentacyjną pomocnik doznał drobnego urazu, ale w wygranym 2:0 meczu z Maltą rozegrał 45 minut, czym rozwiał obawy o poważniejszej kontuzji.
Przewidywany termin powrotu do gry: 25. listopada (sobota), mecz z Newcastle United
Malo Gusto
W ubiegłym tygodniu Malo przedwcześnie opuścił zgrupowanie reprezentacji Francji U21. Było to spowodowane drobnym uszkodzeniem więzadła w kolanie. Uraz był naprawdę niewielki i prawy obrońca wrócił już do treningów.
Przewidywany termin powrotu do gry: 25. listopada (sobota), mecz z Newcastle United
Ben Chilwell
Będący w bardzo dobrej formie na początku sezonu Ben Chilwell doznał urazu ścięgna podkolanowego w meczu Carabao Cup z Brighton. Nie należy spodziewać się powrotu Anglika do gry w pierwszej połowie grudnia.
Przewidywany termin powrotu do gry: grudzień 2023 roku
Carney Chukwuemeka
20-latek dobrze prezentował się na początku sezonu, ale w jednym z meczów doznał urazu kolana. W trakcie rehabilitacji doznał kolejnego urazu, przez co trudno określić, kiedy powinien być gotowy do gry.
Przewidywany termin powrotu do gry: nieznany
Trevoh Chalobah
Ostatnie miesiące są bardzo trudne dla angielskiego obrońcy. Od początku sezonu zmaga się on z licznymi urazami. W tej chwili trudno określić, kiedy będzie mógł wrócić na boisko.
Przewidywany termin powrotu do gry: nieznany
Wesley Fofana
Jeszcze do niedawna wydawało się, że Wesley Fofana na pewno nie zagra w tym sezonie z powodu poważnej kontuzji kolana, której doznał przed rozpoczęciem sezonu. Ostatnio jednak Francuz zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym widać, że ma na nogach buty do biegania. Tym samym można mieć nadzieję, że jeszcze w tym sezonie zobaczymy go w akcji.
Przewidywany termin powrotu do gry: pierwsza połowa 2024 roku.
- Źródło: "London Evening Standard"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ja przede wszystkim z wytęsknieniem czekam na Bena Chilwella. W ogóle to jestem ciekaw, czy jeszcze doczekamy sezonu, w którym Reece James i Ben będą mogli grać w miarę regularnie przez całą kampanię. To jest jedna z naszych największych tragedii ostatnich lat - potencjalnie mamy jeden z najlepszych, a może i najlepszy na świecie duet bocznych obrońców. Tyle że od dłuższego czasu nie czerpiemy z tego korzyści. Z wiadomych powodów.
Może się okazać, że na mecz ze Srokami w kadrze będzie brakować tylko Chilwella, Chukwuemeki i Fofany. Chalobacha nie liczę, bo raczej nie znajduje się w planach Pocha. Szpital powoli się wyludnia. Oby tak dalej.
Tego Fofanę to spakować i odeśłać gdziekolwiek gdzie ktoś da za niego choćby 20 milionów. Więcej siedzi w szpitalu niż gra, a jak gra to też bez fajerwerków.
Mimo, że Fofana jest młodym graczem to będę w szoku jak zrobi u nas większą karierę. Przez te urazy nie będzie miał szans na normalną rywalizację, a nie jest też takim asem jak James/Chilwell. Pewnie za 2 lata wyląduje w jakimś Crystal Palace albo wróci do Leiczesteru.
Nie tylko my kupujemy za duże pieniądze takich połamańców jak Fofana. Newcastle kupili w lato Livramento z Southamptonu za 37 mln, tylko że ten gość pauzował rok przez kontuzję kolana. To są dziwne transfery. Pewnie spece z zarządu liczą, że tacy młodzi gracze wrócą do formy, ale dla mnie to duży hazard. Historia urazów Madueke z czasów gry z PSV też jest długa. Chyba niektórzy ludzie nie nadają się do zawodowego sportu na najwyższym poziomie. Zobaczymy jak potoczą się ich kariery. James czy Chilwell to kozaki w chuj i nie mieszajmy ich do tego towarzystwa.
James i Chillwell to inny poziom. James gra teraz tylko po 60 minut, ale przy Chelsea w niezłej dyspozycji te 60 min z nim jest jak z jakimś turbo. Pochettino bardzo mądrze do tego podchodzi, ponieważ lepiej mieć go jeszcze przez jakiś czas na te 60 min w każdym meczu i docelowo za jakiś czas już na 90 niż znowu go docisnąć na 90 i za miesiąc go stracić na kolejne 3-4 miesiące.
Z zawodników, którzy mają dłuższe kontuzje najbardziej liczę na Chukwuemekę i oczywiście Nkunku. Chukwuemeka pomimo młodego wieku starał się nas ciągnąć do przodu nawet jak nam bardzo nie szło. Szkoda, że Mudryk jest takim niewypałem, ale jak Chukwuemeka wróci i będzie grał to co przed kontuzją to już i tak będę bardzo szczęśliwy.