Gallagher: Liczę, że sprawa mojego kontraktu znajdzie rozwiązanie
Dodano: 15.11.2023 12:34 / Ostatnia aktualizacja: 15.11.2023 12:34Rok temu, Conor Gallagher mówił dziennikarzom, że nie spodziewał się, iż otrzyma powołanie na mistrzostwa świata. Był to komentarz wskazujący, że zawodnikowi brakuje wiary w siebie.
Na przestrzeni roku, wiele rzeczy się zmieniło. Gallagher stał się kluczową postacią w Chelsea, notując w obecnym sezonie 14 występów na 15 możliwych, a także nosił opaskę kapitana, gdy James i Chilwell byli niedostępni. Wzmocniony wsparciem Mauricio Pochettino, 23-latek emanuje autorytetem.
– Teraz czuję się już zupełnie inaczej. Po ogłoszeniu kadry na mistrzostwa świata nie grałem zbyt wiele dla Chelsea, w dodatku w klubie przechodziliśmy przez ciężki czas. To dlatego powiedziałem takie coś w tamtym wywiadzie. Teraz jestem pewny swoich umiejętności. Trening i gra z pomocnikami wartymi ponad 100 milionów funtów to naprawdę coś dobrego. To pokazuje, w jakim miejscu się znajduję.
Pozycja Gallaghera w Chelsea była zagrożona po tym, jak klub sprowadził Enzo Fernandeza, Moisesa Caicedo oraz Romeo Lavię. Właśnie z tego powodu, Anglikiem zainteresowały się latem takie kluby jak Bayern Monachium, Tottenham, czy West Ham.
– Tak właśnie wygląda bycie w czołowym klubie, takim jak Chelsea. W pewnym sensie byłem podekscytowany takimi wzmocnieniami. Musiałem jednak pokazać menadżerowi, że nadal jestem wystarczająco dobry, aby grać w tym zespole.
Czy martwił się o swoją przyszłość?
– Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie. Kiedy do klubu przychodzą piłkarze na twoją pozycję, masz mniejsze szanse na grę. To sprawia, że jesteś jeszcze bardziej zdeterminowany, aby pokazać swoją jakość. Myślę, że udało mi się to osiągnąć w tym sezonie.
Umowa Conora Gallaghera z Chelsea obowiązuje do czerwca 2025 roku.
– Jestem pewien, że zostanie to rozwiązane. Wszyscy wiedzą, że Chelsea to mój klub i uwielbiam dla niego grać. Fani są wspaniali, uwielbiam to. Jestem pewien, że ta sprawa się rozwiąże.
Mauricio Pochettino niezwykle ceni pressing Gallaghera. Anglik dobrze odnajduje się w bardziej zaawansowanej roli, a także świetnie współpracuje z Caicedo i Enzo. 23-latek przyznaje, że czerpie radość z regularnej gry.
– Podejście do spotkań z częściową wiedzą, że będzie się grało to dobre uczucie. Jestem bardziej spokojny i lepiej przygotowany do gry. W zeszłym sezonie nigdy nie wiedziałem czy będę grał, czy nie. Nie byłem pewien jaka zostanie wybrana kadra na dane spotkanie, ponieważ mieliśmy bardzo liczną kadrę. Teraz czuję się bardziej zrelaksowany, bardziej wpasowany w skład.
Gallagher czuje się w Chelsea jak w domu. Mauricio Pochettino wyciągnął z niego to, co najlepsze, przesuwając go wyżej, a pomocnik cieszy się z gry dla Argentyńczyka. Co mogło się więc stać latem, gdy Conor miał oferty z innych klubów?
– To był szalony okres, mieliśmy wiele wzlotów i upadków. Rozmawiałem z menadżerem, który stwierdził, że lubi mnie jako zawodnikach i mam miejsce w jego planach. Byłem naprawdę szczęśliwy.
- Źródło: The Guardian
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.