Fot. Chelsea FC

Colwill: Kolejny raz tracimy punkty w ten sposób. Chyba po prostu brakuje nam szczęścia

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 29.10.2023 08:11 / Ostatnia aktualizacja: 03.11.2023 15:25

Wczoraj piłkarze Chelsea po raz kolejny w tym sezonie musieli przełknąć gorycz porażki. Podopieczni Mauricio Pochettino ulegli Brentford 0:2, choć w pierwszej połowie mieli kilka dogodnych okazji bramkowych.


Levi Colwill nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego jego zespół przegrał, mimo dominacji nad rywalami przez znaczną część spotkania. Anglik przyznał, że kolejna tego typu porażka jest niezwykle rozczarowująca i frustrująca.


– Jesteśmy bardzo sfrustrowani – przyznał po wczorajszej porażce Levi Colwill. W pierwszej połowie całkowicie dominowaliśmy i mieliśmy kilka dobrych okazji na strzelenie gola. Powinniśmy prowadzić do przerwy i realistycznie patrząc, powinniśmy rozstrzygnąć ten mecz. Szacunek dla Brentford za to, że wykonali swoje zadanie, trzymali się swojego planu i pozostali w grze. Następnie, gdy po zmianie stron nadarzyła się okazja, wykorzystali ją.


– Mieliśmy już kilka takich meczów, no i jest to bardzo frustrujące. Trudno zaakceptować porażkę, gdy dominujesz, ale nie jesteś w stanie strzelić gola. Zawsze masz z tyłu głowy, że rywal może sobie stworzyć okazję i coś z niej zrobić. Cały czas musisz wiedzieć, co się dzieje. Na nasze nieszczęście Brentford wykorzystało swoją szansę i odniosło zwycięstwo. Jesteśmy naprawdę rozczarowani i możemy jedynie wyciągnąć jakąś lekcję z tego meczu i następnym razem nie popełnić tych samych błędów. Przed nami seria trudnych spotkań, ale mam nadzieję, że uda nam się zdobyć kilka punktów.


– Wiemy, że możemy się poprawić, ale potrzebujemy też trochę szczęścia. Podobnie było w meczu z Arsenalem. Choć strzeliliśmy dwa gole, to później zmarnowaliśmy kilka okazji i ostatecznie nie wygraliśmy. Był to kolejny mecz, który powinniśmy wygrać. Gdybyśmy potrafili wygrywać takie mecze, nasza sytuacja punktowa byłaby znacznie lepsza.


– Dzisiaj nie wykorzystaliśmy swoich szans, a Brentford to zrobiło. Nie mamy zielonego pojęcia, dlaczego tak się stało. Gdybyśmy grali z nimi jutro, pokonalibyśmy ich, ale w piłce nożnej tak nie ma. Wszystko zależy od tego, jak prezentujesz się konkretnego dnia – dodał obrońca Chelsea.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

eden1905
komentarzy: 1496
29.10.2023 17:17

Takim tłumaczeniem o braku szczęścia to można wszystko w życiu wytłumaczyć sobie, byle nie czuć się winnym...

Zresztą co on pieprzy. My obiliśmy 5x poprzeczkę? Ich bramkarz miał mecz życia? Wiatr zdmuchnął piłkę i wleciała do naszej bramki? Chuja zagraliśmy i tyle. To jest brak umiejętności. Żeby Cucurella z 2 metrów strzelił obok bramkarza, a nie prosto w niego to potrzebne jest szczęście? Dramat te ich wymówki.

Pogromca
komentarzy: 396
29.10.2023 11:46

To się dzieje nagminnie więc nie ma mowy o jakimś braku szczęścia. Mnie zastanawia ilu graczy ma już powoli dość tej błazenady i rozważa ucieczkę. Był newsy, że Enzo jest niezadowolony z tego co dzieje się w klubie. Napad mamy na poziomie średniaka ligowego i to główny problem.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close