Axel Disasi i Benoît Badiashile: Bez względu na wszystko najważniejsze są wyniki
Dodano: 16.10.2023 19:09 / Ostatnia aktualizacja: 16.10.2023 19:09W ekskluzywnym wywiadzie udzielonym dla oficjalnej strony Chelsea Axel Disasi i Benoît Badiashile przyznali, że najważniejsze dla ich drużyny są wyniki. Francuzi nie zamierzają tłumaczyć niepowodzeń przejściowym sezonem i dużymi zmianami kadrowymi w zespole.
W ostatnich miesiącach Benoît Badiashile miał problemy zdrowotne, ale wydaje się, że niebawem powinien wrócić do gry. Axel Disasi także powinien być do dyspozycji Mauricio Pochettino, mimo, iż nie wziął udziału w ostatnich meczach reprezentacji Francji z przyczyn zdrowotnych. Niewykluczone więc, że w niedalekiej przyszłości będzie dane im zagrać obok siebie.
– Naprawdę dobrze się uzupełniamy – przyznał Axel Disasi. Być może ja jestem zawodnikiem, który częściej wdaje się w pojedynki, natomiast on woli dostawać piłkę i rozpoczynać ataki. Ale nie jest tak, że on unika pojedynków, a ja podań. Każdy ma swoje mocne strony. Naprawdę dobrze czujemy się ze sobą.
– Grając wspólnie uczymy się siebie, uczymy się reakcji w konkretnych sytuacjach i coraz lepiej się rozumiemy – dodał Benoît Badiashile. Dzięki temu jest nam łatwiej.
Francuzi rozumieją się bardzo dobrze, między nimi panują znakomite relacje, są dla siebie kimś więcej niż tylko kolegami z boiska, a ich znajomość rozpoczęła się kilka lat temu w AS Monaco. Kiedy Chelsea zaczęła wyrażać zainteresowanie Axelem Disasim, Francuz zwrócił się do Benoît Badiashile'a.
– Miałem kilka pytań dotyczących drużyny, a Benoît powiedział mi, że jest tu naprawdę dobra jakość. Opowiedział mi o projekcie i choć jest to tylko projekt, to i tak mamy bardzo dobrą drużynę. Powiedział też, że przekonał się do tego projektu i że dla niego wszystko układa się pomyślnie. Kiedy przybyłem, przekonałem się, że wszystko o czym mówił, było prawdą. Oczywiście, było trochę niepewności, ale teraz płyniemy tą samą łódką, a początek sezonu mamy obiecujący.
Axel i Benoît mają to szczęście, że mogą uczyć się od Thiago Silvy. Doświadczony Brazylijczyk jest wielkim wsparciem dla wszystkich młodszych kolegów.
– Kiedy trafiłem do Chelsea, jedną z pierwszych rzeczy, które powiedziałem, było to, że gra obok takiej legendy jak on to dla mnie zaszczyt – zdradził Benoît Badiashile.
– Thiago był obrońcą, którego bardzo często oglądałem, gdy grał w PSG – dodał Axel Disasi. To, co tam robił, miało na mnie ogromny wpływ. Teraz, kiedy widzę go każdego dnia na treningach, wiem, że naprawdę poważnie podchodzi do swojej roli. Pracując w ten sposób mając 39 lat pokazuje, że jest bardzo profesjonalnym i inteligentnym człowiekiem. To dużo mówi o jego sposobie gry.
– Kiedy jestem obok niego, zadaję mu mnóstwo pytań – wyznał Benoît Badiashile. Czasami mogę być męczący. Jak powiedział Axel, Thiago jest bardzo inteligentny i jest kimś niezwykłym jak na kogoś w swoim wieku. To ogromny zaszczyt móc pracować z kimś tej klasy. Każdy, kto z nim pracuje, uczy się od niego. Pomaga nam osiągnąć maksymalny poziom.
Tylko Manchester City i Arsenal straciły w tym sezonie mniej bramek od Chelsea. Większe rezerwy The Blues mają w ofensywie, choć w ostatnich meczach pokazali, że wiedzą, jak wykorzystywać okazje. Benoît Badiashile przyznał, że jego drużyna musi walczyć o najwyższe cele i nikt nie może tłumaczyć się przejściowym sezonem.
– W takim klubie jak Chelsea nie ma takich wymówek. To niemożliwe – przyznał 22-latek. Ważne w naszym klubie jest wyłącznie wygrywanie. Słyszymy, że ten rok jest na wzajemne poznanie się i wspólny rozwój, ale prawda jest taka, że gramy w klubie, w którym wyniki są najważniejsze. Oczywiście, ten sezon jest przejściowy, ale mamy do rozegrania jeszcze wiele meczów i musimy skupić się na walce o trofea – dodał Benoît Badiashile.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.