Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Franka Lamparda po meczu z Nottingham

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 14.05.2023 07:11 / Ostatnia aktualizacja: 14.05.2023 07:11

Frank Lampard pojawił się na konferencji prasowej po zremisowanym meczu z Nottingham Forest i odpowiedział na pytania dziennikarzy.

 

Czemu zdecydowałeś się na zmianę bramkarza?

 

– Mamy dwóch dobrych golkiperów. Zarówno Kepa, jak i Edou trenują bardzo dobrze. W takiej sytuacji, danie szansy Mendy'emu nie było problemem. Nie chcę mówić, że jeden jest na takim poziomie, a drugi na takim. Edouard jest bramkarzem, któremu ufamy, więc wyszedł w pierwszym składzie.

 

Czułeś, że zespół miał problemy przy stałych fragmentach gry?

 

– Widzieliśmy, jak Nottingham strzela bramki i wiedzieliśmy, że tak samo będą próbowali pokonać również nas. Stałe fragmenty gry, kontrataki i bezpośrednia gra były największymi zagrożeniami ze strony przeciwnika i wiedzieliśmy o tym.

 

Jak ważne jest dla Raheema strzelenie dwóch bramek w tym meczu w kontekście kolejnego sezonu?

 

– Myślę, że to ważne. To małe kroki do przodu. Raheem to zawodnik, do którego należy mieć kredyt zaufania. Regularnie zdobywał bramki w Premier League i reprezentacji. Widać było dzisiaj jego kunszt, pokazał indywidualny blask. Bardzo się cieszę z jego postawy.

 

– Raheem pokazał dzisiaj coś, czego potrzebujemy w strefie ataku. Kiedy masz 76% posiadania piłki, musisz wygrywać mecze. Potrzebujemy wtedy skuteczności w ofensywie, a Raheem dzisiaj udowodnił, że to posiada. W tej chwili brakuje nam takiej skuteczności.

 

Co chciałbyś zobaczyć w ostatnich meczach sezonu?

 

– Dobra gra, pozytywne wyniki, rywalizacja oraz pokazanie dumy. To rzeczy, które chciałbym widzieć przez cały czas. Nie ma znaczenia z kim gramy.

 

Informacje o kontuzjach...

 

– Kante jest niedostępny, doznał urazu pachwiny na piątkowym treningu. Będzie pauzował przez dwa lub trzy tygodnie. Bettinelli nadal nie jest w najlepszej dyspozycji, a Carney nie czuł się dobrze w noc poprzedzającą spotkanie.

 

Co ci się podobało w meczu z Nottingham?

 

– Przed meczem plan był taki, że będziemy mieli wysokie posiadanie piłki na połowie przeciwnika. Musieliśmy być naprawdę dynamiczni, żeby ruszyć ich obronę składającą się z pięciu zawodników. Musieliśmy być również przekonani, że nie będziemy narażeni na kontrataki. Nie podobało mi się to, że w pierwszej połowie nie zrobiliśmy zbyt wiele, aby przełamać ich linię defensywy. Byliśmy zbyt bezpieczni. Kiedy strzeliliśmy pierwszego gola, pokazaliśmy coś dobrego, po czym wyszliśmy na prowadzenie.

 

Chalobah rozegrał kolejny dobry mecz...

 

– Tak, to był naprawdę dobry występ. Trevoh był fantastyczny. Kiedy prosisz go o coś, on to po prostu robi. Wychodzi do ataku, dobrze broni, jest świetny fizycznie. Ja również myślę, że rozegrał naprawdę dobry mecz.

 

Przy pierwszej bramce dla Nottingham, wyglądało to tak, jakby Awoniyi pokonał trzech piłkarzy Chelsea...

 

– Widziałem to.

 

Jak bardzo frustrujące było to dla ciebie?

 

– Takie rzeczy zdarzają się w piłce nożnej. To nie jest coś, przed czym możemy uchronić się na treningu. Nie spędzamy całego tygodnia na odtwarzaniu takich momentów. Jestem bardziej rozczarowany tym, o czym już wspomniałem. Straciliśmy 45 minut meczu, w którym mieliśmy pełną kontrolę. Nie zrobiliśmy nic, o czym mówiliśmy przed spotkaniem. Wykonaliśmy 60 lub 70 procent pod bramką przeciwnika. W tej strefie musimy dawać z siebie 100 procent. To nie jest coś, co możemy zmienić z dnia na dzień.

 

– Graliśmy tak, jakbyśmy chcieli, aby grała nasza drużyna, ale brakowało nam szybkości pod bramką rywala. W tej chwili nie sprawiamy zbyt wielkiego zagrożenia dla obrony przeciwnika. Mieliśmy wysokie posiadanie piłki, ale powinniśmy oddać więcej strzałów, być bardziej skuteczni. Myślę, że to proces, który będzie wymagał czasu, ponieważ nie zmienimy tego ot tak.


Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

marek
komentarzy: 405
15.05.2023 09:28

jaki trener taka wypowiedź !
Banialuki i bzdety!

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close