W wywiadzie udzielonym przed dzisiejszym meczem z Nottingham Forest N’Golo Kanté przyznał, że jest bardzo zadowolony z faktu, że wrócił do gry. Francuz dodał także, że w tym sezonie przeżył wiele trudnych chwil, które sprawiły, że stracił trochę entuzjazmu.

Ten sezon jest trudny nie tylko dla N’Golo Kanté, a także dla całej Chelsea. The Blues nie potrafią znaleźć wysokiej formy, choć wydaje się, że w ostatnim meczu ich gra wyglądała całkiem dobrze.

– Oczywiście, chciałbym, żeby Chelsea wróciła do zdobywania trofeów. Klub tworzy ekscytujący projekt. Niestety, ten sezon nie był dla nas wyjątkowy. Jestem pewny, że każdy chciałby podążać drogą sukcesów, drogą zdobywania tytułów. Mam nadzieję, że ponownie będziemy podążać w tym kierunku.

– Zobaczymy, gdzie będę w przyszłym sezonie, ale w naszym klubie dochodzi do zmian i to jest najważniejsze.

N'Golo dopiero kilka tygodni temu wrócił na boisko po wielu miesiącach absencji. Nasz pomocnik musiał przejść operację, by móc wrócić do treningów.

– Celem operacji był mocny powrót do gry. W tej chwili czuję się dobrze i mam nadzieję, że dalej tak będzie. Od kilku tygodni gram i czuję się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że będę grał do końca sezonu. Oby najgorsze było już za mną. Jeśli uda mi się o tym zapomnieć, znowu będę mógł cieszyć się piłką, zwycięstwami i miejmy nadzieję większymi sukcesami.

N’Golo Kanté wystąpił w sześciu spośród ostatnich dziewięciu meczów Chelsea. Za każdym razem jego partnerem w linii pomocy był Enzo Fernández, który trafił na Stamford Bridge w styczniu.

– Enzo przyszedł do naszego klubu i szybko się zaaklimatyzował. Został przywitany przez cały zespół. Sposób, w jaki gra i jak wpływa na drużynę, sprawia, że uwielbiam z nim grać. Mam nadzieję, że nadal będzie się tak prezentował i odniesie w naszym klubie sukces.

– Enzo gra na pozycji numer 6, kiedy jest obok mnie, ale widzieliśmy już, że potrafi przesunąć się do przodu. Sposób, w jaki podaje i porusza się z piłką, bardzo nam pomaga – dodał N'Golo.

Źródło: Chelsea FC