The Telegraph: Todd Boehly wygłosił przemowę do zespołu po spotkaniu z Brighton
Dodano: 17.04.2023 13:57 / Ostatnia aktualizacja: 17.04.2023 13:57Po porażce z Brighton, Todd Boehly wygłosił przemowę w szatni zespołu. Piłkarze usłyszeli od współwłaściciela klubu między innymi to, że obecna sytuacja drużyny jest "żenująca".
Po sobotniej porażce ligowej pojawiły się informacje, że właściciele klubu, Boehly, Eghbali i Wyss pojawili się w szatni. Po tym, jak Frank Lampard podzielił się z zawodnikami swoimi przemyśleniami, Boehly zwrócił się do drużyny i opisał obecną sytuację jako "zawstydzającą".
Właściciele Chelsea poczekali aż Lampard skończy podsumowanie spotkania, zanim dali odczuć swoją obecność w szatni. Mówi się, że Boehly nie pozostawił piłkarzom wątpliwości, że właściciele wydali 600 milionów na rynku transferowym po to, żeby wygrywać, a oni nie spełniają ich oczekiwań.
Amerykanin starał się również nadać pozytywny ton tej przemowie, powtarzając, że wtorkowy mecz z Realem Madryt to ostatnia szansa na utrzymanie tego sezonu przy życiu i danie kibicom Chelsea czegoś, z czego mogą być dumni.
- Źródło: The Telegraph
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Kto wie? Może tego naszym trzeba...
Większość naszych piłkarzy zapomniała jak się gra!
wstyd tadzik to że bierzesz się za biznes o którym nie masz pojęcia.
Todzik nie powinien dawać przemowy,tylko wejść z buta do szatni i wstrząsnąć wszystkimi.Tak jak to kiedyś Romek robił
Roman nigdy tak nie robił. A nawet gdyby tak było to byśmy o tym nie wiedzieli. To jedna z wielu różnic pomiędzy Abramowiczem, a kałbojem - Rosjanin po prostu działał jak brzytwa, ostro, zdecydowanie, skutecznie. Amerykanin robi wiele pustego szumu i medialnej szopki, z której nic nie wynika.
Dokładnie tak. Wystarczy wspomnieć, że zwolnienie Franka dało z jego strony zaskakujący oficjalny komunikat. Zupełnie nie udzielał się mediach, zawsze był obecny na Stamford, jak i na występach młodzieżówki (do kiedy mógł oczywiście).
Ale z drugiej strony, to tylko media. A nawet jeśli Boehly byłby obecny w szatni i pogroził im ucięciem tygodniówek czy nawet stratą pracy w Chelsea, to jest coś, na co wielu z nas czekało od dawna.
XDDD na pewno to pomoże i zniszczymy real 10 0
Zawstydzające jest to, że doświadczony biznesmen uważał, że ludzi z unikatową wiedzą i umiejętnościami można zastąpić skończoną ilością pieniędzy.
A to wina piłkarzy że Todd zapłacił za nich 600mln?
Nie ma jak to wydać 600mln i strzelić 1gola w 5meczach XD
Boehly to akurat nie strzelił żadnego gola w żadnym meczu.