Enzo: Zrobię wszystko, by dzięki mnie Chelsea osiągnęła swoje cele
Dodano: 02.02.2023 17:31 / Ostatnia aktualizacja: 02.02.2023 17:31W ostatnich godzinach zimowego okna transferowego Enzo Fernández przeniósł się z Benfiki do Chelsea. W pierwszym oficjalnym wywiadzie dla klubowej telewizji Argentyńczyk zapewnił, że na boisku będzie dawał z siebie wszystko.
Przed Enzo Fernándezem trudne zadanie, bowiem wobec Chelsea zawsze są stawiane wysokie wymagania. Młody pomocnik nie ma jednak kompleksów i chce jak najszybciej wspomóc swój nowy klub.
– Jestem techniczny, mam dobry wgląd w grę, dobrze podaję i potrafię uderzyć. Ostatnio wydarzyło się wiele wspaniałych rzeczy w moim życiu. Jestem naprawdę szczęśliwy z okazji, jaką dała mi Chelsea. Dam z siebie wszystko, by pomóc klubowi w osiągnięciu jego celów – zapewnił Enzo Fernández.
– Oferuję dobrą energię, dobry nastrój, dam z siebie wszystko i będę wspierał moich kolegów z drużyny, by stali się jeszcze lepsi.
– Chelsea to duży klub, który zawsze walczy i który wygrał Ligę Mistrzów. Postaramy się osiągnąć wszystko, czego oczekuje klub i podnieść go na wyższy poziom.
– Zarówno ja, jak i moja rodzina, jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że jesteśmy tutaj, w Londynie i możemy cieszyć się tym miastem. Jest tu pięknie więc myślę, że będziemy się tu dobrze czuli, a czas będzie upływał nam w miłej atmosferze.
– Nie grałem przeciwko żadnemu z moich nowych kolegów z drużyny. Nie miałem jeszcze okazji, żeby z nimi porozmawiać, ale wiem, kim są – dodał nowy pomocnik Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
I to mi się podoba.Widać że chłopak ma duży zapał do gry i zdobywania pucharów
Z Zakarią na środku pola może wyglądać naprawdę srogo. Do tego jak wróci Kante i podtrzyma swoją dawną formę (takie dziecięce marzenie) to jesteśmy w domu.
Ramires, Luiz, Matic - wszystkie nasze transfery z Benfiki się sprawdzały.
Wolałbym Barellę niż Enzo, dla mnie włoch jest trochę lepszy, ale Enzo też jest git. Trzeba się cieszyć, że Enzo chciał tu grać co pokazywał naciskając na transfer. Mógłby sobie siedzieć jeszcze pół/półtora sezonu w Benfice i grając w LM czekać na okazję z bardziej stabilnego klubu, a wybrał CFC więc trzeba się cieszyć. Liczę, że będzie prawdziwym żołnierzem, a nie kolejną obrażalską cipką.