Ruben Loftus-Cheek odbył dzisiaj pierwszy od listopada trening z drużyną. Anglik miał w ostatnim czasie problemy z łydką, ale wydaje się, że jest na ostatniej prostej do powrotu na boisko.

W meczu z Newcastle przed mistrzostwami świata Ruben Loftus-Cheek doznał urazu łydki. Anglik pojechał z drużyną na obóz treningowy do Abu Zabi, ale nie brał udziału w treningach grupowych, pracował indywidualnie.

Po powrocie do Londynu 26-latek kontynuował rehabilitację i wydaje się, że niebawem powinien wrócić do gry. Dzisiaj odbył pierwszy od listopada trening z resztą drużyny, co na pewno cieszy Grahama Pottera.

W ostatnich tygodniach forma Chelsea pozostawia do życzenia. The Blues mają za sobą dwie porażki z Manchesterem City. W najbliższy czwartek spróbują przełamać złą passę, gdy zmierzą się z Fulham.

Źródło: The Athletic