James: Na początku nie sądziłem, że to poważny uraz
Dodano: 29.10.2022 07:26 / Ostatnia aktualizacja: 29.10.2022 07:26W najnowszym wywiadzie dla "The Sun", Reece James wyjawił, że nie chce zrezygnować ze swojego marzenia o występie na mistrzostwach świata i zrobi wszystko, aby wziąć udział w turnieju rozgrywanym w Katarze.
Prawy obrońca reprezentacji Anglii oraz Chelsea przechodzi obecnie rehabilitację po uszkodzeniu więzadła w kolanie.
– Muszę ciężko pracować przez kilka najbliższych tygodni i zobaczyć, w jakim miejscu jestem w dniu powołania. Będę próbował i niczego nie wykluczam, ale to wciąż wczesny etap rehabilitacji. Trwa to dwa tygodnie, więc nadal staram się podchodzić do tej sytuacji z dnia na dzień. Personel medyczny Chelsea nie podał mi konkretnych procentów moich szans na powrót przed mundialem. Chodzi o to jak się będę czuł bliżej tego turnieju.
– Będzie bardzo ciężko. To kontuzja, która może trwać dużo czasu i pojawiła się w bardzo niezręcznym okresie. Staram się jak najmocniej i mam nadzieję, że będzie to możliwe. Jeśli jednak nie, będę miał uczucie, że próbowałem wszystkiego.
Reece James ma nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych dni zacznie biegać, ale najpierw będzie przechodził rehabilitację na basenie.
– Staram się mieć pozytywne nastawienie. Nie jestem pewien, jak długo potrwa ta kontuzja. Nie czuję bólu, ale jeśli spróbuję przyspieszyć mój powrót, może to być ryzykowne. Każdego dnia bardzo się staram, aby wrócić tak szybko, jak to możliwe. Nie wiem kiedy znów będę mógł biegać. Zadaję to pytanie codziennie, ale sztab medyczny nie udziela wielu odpowiedzi. Nie mogę przejść od razu z chodzenia na bieganie, trzeba to robić etapami, więc najpierw muszę zacząć biegać w basenie. Mam nadzieję, że stanie się to w nadchodzących dniach.
– Każdego dnia przychodzę do gabinetu lekarzy i poddaję się ocenie. Następnie jeżdżę na maszynach na siłowni i przechodzę terapię. Chodzę na siłownie i na basen, a później czekam na kolejny etap leczenia.
Obrońca Chelsea wydawał się być pewniakiem do kadry na mistrzostwa świata, które rozpoczną się w listopadzie, jednak później pojawiła się kontuzja ze spotkania z Milanem. Na początku, James czuł się dobrze, jednak gdy większość jego kolegów z drużyny spędzała dzień wolny we Włoszech, James wrócił do Anglii na leczenie.
– To była jedna akcja. Piłka była w powietrzu, próbowałem ją wybić, ale zostałem odepchnięty na bok, a moja noga wykrzywiła się. Czułem, że mogę kontynuować grę, ale wygrywaliśmy 2:0, w dodatku przeciwnik grał w osłabieniu, więc pomyślałem, że lepiej będzie, jeśli opuszczę boisko.
– Czułem się dobrze. Zrobiliśmy badania i wydawało mi się, że jest lepiej. Dopiero po powrocie do Londynu zdałem sobie sprawę, że nie jest zbyt dobrze. To był wielki cios. Zwłaszcza po tym, że wydawało mi się, iż to nie będzie nic poważnego.
Natychmiast po odniesionej kontuzji, James rozmawiał z selekcjonerem reprezentacji Anglii, Garethem Southgatem.
– Pytał mnie jak się czuję, ale nie wchodziliśmy w szczegóły. Grałem w ostatnich meczach Anglii i uważam, że zaprezentowałem się całkiem dobrze. Kontuzja przed mistrzostwami świata była więc ostatnią rzeczą, jakiej chciałem.
Reece James jest jednym z trzech piłkarzy, których występ na mundialu stoi pod znakiem zapytania ze względu na kontuzję. Duet z Manchesteru City, Kyle Walker i Kalvin Phillips, również przechodzą proces rehabilitacji, ale perspektywa ich występu w Katarze jest bardziej optymistyczna.
– Nie rozmawiałem z Kalvinem, ale zamieniłem kilka słów z Kyle'em po jego operacji. To trudne dla nas wszystkich. Takie rzeczy zdarzają się w piłce nożnej i miejmy nadzieję, że inni zawodnicy w reprezentacji Anglii pozostaną w dobrej formie.
James jest pod wrażeniem nowego trenera Chelsea, Grahama Pottera.
– Spisał się dobrze, występy zespołu były zadowalające. Rozmawiałem z nim kilka razy od czasu kontuzji, ale tak naprawdę nie wiedział, co mi powiedzieć. Po prostu mówił, żebym ciężko pracował i wrócił jak najszybciej.
- Źródło: The Sun
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Dobrze że go ten mundial ominie jeszcze by znów dostał i tragedia a tak to odpocznie i będzie gotowy na ligę
z jednej strony dobrze z drugiej źle bo mundial jest co 4lata i to był by jego pierwszy mundial więc szkoda go, że musi czekać kolejne 4lata a przez te 4lata może się sporo zmienić