Fot. Getty Images

Chalobah: Ludzie nie wiedzą, z czym zmagają się piłkarze

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 28.10.2022 09:56 / Ostatnia aktualizacja: 28.10.2022 09:56

Trevoh Chalobah wyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że na początku poprzedniego sezonu zmagał się z zaburzeniami lękowymi. Wywołane to było presją związaną z wygraniem przez Chelsea Ligi Mistrzów. Młody Anglik dodał również, że w wyjściu z tego problemu pomogła mu jego rodzina.

 

– Ludzie nie mają pojęcia przez co przechodzą piłkarze. Myślą, że jesteśmy kimś innym niż oni, nadludźmi. Nie mam nic do ukrycia, więc powiem otwarcie, że na początku poprzedniego sezonu zmagałem się z zaburzeniami lękowymi spowodowanymi grą dla wielkiego klubu. Wszyscy mówią, że mamy wymarzoną pracę, ale nie zdają sobie sprawy, że co tydzień gramy przed minimum 40 tysiącami kibiców, w dodatku mając poczucie, że poprzedni sezon zakończyliśmy zwycięstwem w Lidze Mistrzów.

 

– Na szczęście mam rodzinę, która mnie wspiera i z którą cały czas rozmawiam, bo jesteśmy ze sobą blisko. Nie wyobrażam sobie, co bym zrobił bez rodziny. To przede wszystkim oni pomogli mi przejść przez ten problem.

 

– Ludzie lubią również myśleć, że to, co o nas mówią nas nie dotyka. My jesteśmy jednak tacy sami jak oni, tylko gramy profesjonalnie w piłkę.


Źródło: The Residency

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Oldschoolfan92
komentarzy: 48
30.10.2022 12:06

Właśnie dlatego nie powinno się im płacić tak potężnych pieniędzy.

Qszu
komentarzy: 553
28.10.2022 12:16

Takie tam pitolenie młodego zawodnika. Lęki lękami, ale niby przed czym? Przed tym, że raz czy dwa źle kopnie piłkę, potknie się przed 40tyś widownią...Ok może być. Tylko co z tego jeżeli błędy tego czy tamtego grajka zdarzają się częściej? A no to, że wyniki są gorsze i traci się punkty albo odpada wcześniej z rozgrywek. A kto wtedy za to odpowiada, Kto się musi tłumaczyć tydzień po tygodniu lub nawet częściej przed mediami, przed prasą przed przełożonymi ? No trener bo kto inny. Przecież zawodnicy jako zespół czy poszczególne jednostki muszą grać i mają podpisane kontrakty dłuższe lub krótsze, których z dnia na dzień zerwać nie można, a taki trener nikogo nie obchodzi w "dużym klubie" jeżeli zespół przegra 10x pod rząd. Szatnia też zrobi swoje i wywalą go wtedy na zbity pysk w dowolnym momencie i żadne tłumaczenie, przekonania czy inne cuda wianki nie pomogą. A zawodnicy Co najwyżej mogą zostać odsunięci od pierwszego zespołu, ale w klubie zostają do czasu aż nie dostaną kolejnej szansy albo okienka transferowego. Niech młody takich farmazonów nie opowiada i trzyma formę bo jest bardzo dobrze jeżeli chodzi o Trevo. Powinien zostać na dłużej i już.

eden1905
komentarzy: 1496
28.10.2022 11:42

Jak już o Trevohu to dla mnie On = Fofana. A może i nawet lepszy? Chyba nie będziemy takimi debilami i nie wypożyczymy/sprzedamy go w styczniu tak jak się mówiło przed kontuzją Fofany..

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close