Fot. Getty Images

Potter: Moje życie nie zmieniło się po przyjściu do Chelsea

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 01.10.2022 07:33 / Ostatnia aktualizacja: 01.10.2022 07:33

Trener Chelsea, Graham Potter zdradził swoje wrażenia dotyczące dotychczasowej pracy z Christianem Pulisicem oraz Benem Chilwellem. 47-latek powiedział również kilka słów o tym, czy jego życie zmieniło się po przyjęciu oferty Chelsea.

 

Christian Pulisic ma na swoim koncie pięć bramek w pięciu meczach przeciwko Crystal Palace, z czego trzy z nich zostały zdobyte na Selhurst Park, gdzie dzisiaj Chelsea zagra z Orłami.

 

Amerykanin do tej pory rozpoczął tylko jeden mecz w tym sezonie, a w siedmiu pojawiał się na boisku z ławki rezerwowych. Graham Potter został zapytany o cytaty z nowej książki Pulisica, w których wyraża frustrację związaną z brakiem regularnej gry.

 

– Nie mogę komentować książki ani tego, co powiedział. Myślę, że zawodnicy przechodzą w swojej karierze przez okresy, w których muszą trochę cierpieć, ponieważ z jakiegoś powodu nie grają regularnie. To część pracy, to część życia zawodnika Premier League, że regularna gra w drużynie z czołówki Premier League nie jest proste. Nie oznacza to, że nie rozumiem frustracji piłkarza, który nie gra regularnie. Wiem, że chce to robić, to go uszczęśliwia.

 

– Mogę skomentować jego sytuację wyłącznie od czasu, gdy jestem trenerem Chelsea. Odbieram go naprawdę pozytywnie. Jest inteligentnym facetem, elokwentnym, potrafi wyrazić o co mu chodzi. Moja rozmowa z nim była dobra. Nie zamierzam nikogo osądzać na podstawie tego, co wydarzyło się w przeszłości. Podejmuję własne zdanie. Miejmy nadzieję, że o wszystkim rozstrzygnie piłka nożna. To najlepszy sposób na bycie trenerem.

 

Graham Potter powiedział również kilka słów o obecnej sytuacji Bena Chilwella. Trener ujawnił, że reprezentant Anglii rozegrał 90 minut w meczu towarzyskim za zamkniętymi drzwiami.

 

– Byłem pod wrażeniem, jego postawa była fantastyczna. Oczywiście, brak gry jest frustrujący, ale Ben jest wystarczająco inteligentny, by wiedzieć, że wraca po długiej kontuzji i chodzi o to, żeby krok po kroku osiągnąć pełną sprawność. Zagrał 90 minut w sparingu za zamkniętymi drzwiami. Jestem pewien, że jest ważnym członkiem zespołu i nie chcę komentować niczego, co wykracza poza Chelsea. Dla nas jest ważnym zawodnikiem.

 

Graham Potter nawiązał również do tego, że zapowiadał nigdy nie być "sexy" menedżerem.

 

– Rzadko czuję się 'sexy'. Wy może tak, ale ja bardzo rzadko. Wciąż mieszkamy tam gdzie dawniej. Nasz styl życia się nie zmienił, nie jeździmy po Brighton kabrioletem, nie jeździmy też do Cobham jednym samochodem. Nie mam zamówienia na Lamborghini, jeżdżę tym samym autem, co za czasów pracy w Swansea.

 

– Szczerze mówiąc, moje życie wcale się nie zmieniło. Oprócz tego, że mieszkam gdzie indziej, wciąż staram się przygotowywać do meczów, wykonywać swoją pracę i szykuję się na intensywne wyzwanie. To będzie sześć ekscytujących tygodni.


Źródło: Football London / The Telegraph

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close