Fot. Getty Images

Thomas Tuchel odniósł się do zarzutów stawiany mu przez FA!

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 25.08.2022 08:55 / Ostatnia aktualizacja: 25.08.2022 08:55

Kilka dni temu Thomas Tuchel został oficjalnie oskarżony przez FA o wygłoszenie niewłaściwych komentarzy pod adresem sędziego Anthony'ego Taylora po derbach Londynu z Tottenhamem. Niemiec miał czas do 25 sierpnia 2022 r. na ustosunkowanie się do tych zarzutów. Poznaliśmy treść złożonych przez niego wyjaśnień.


Po wspomnianym wyżej meczu między Antonio Conte a Thomasem Tuchelem doszło do drobnej przepychanki i obaj zostali ukarani czerwonymi kartkami. Dodatkowo menedżer Chelsea wygłosił bardzo negatywne komentarze pod adresem pracy sędziów, o co również został oskarżony. Obaj menedżerowie wystosowali oficjalne odpowiedzi na postawione im zarzuty, a treść ich wyjaśnień ma charakter publiczny.


"Na zakończenie meczu podszedłem do pana Conte, aby uścisnąć mu rękę w akcie sportowej rywalizacji. Pan Conte wziął moją rękę, ale nie patrzył na mnie i uznałem jego zachowanie jako oznakę braku szacunku wobec mnie. Dlatego przytrzymałem jego rękę, gdy przechodził obok mnie i powiedziałem mu, żeby patrzył mi w oczy, kiedy ściska moją dłoń.


Pan Conte odpowiedział po włosku i zachowywał się wobec mnie bardzo agresywnie. Nie zareagowałem na jego agresję i nie powiedziałem niczego, co mogłoby go obrazić.


Przyznaję, że mogłem i powinienem zachować się w sposób bardziej odpowiedni wobec zachowania pana Conte (na przykład rozmawiając z nim później na osobności). Przepraszam The FA i Komisję Regulacyjną za konieczność wniesienia i rozważenie zarzutu" – napisał Thomas Tuchel.


Do całej sytuacji odniósł się także Antonio Conte.


"Przede wszystkim chciałbym przeprosić Komisję za wydarzenia, które miały miejsce po niedzielnym meczu z Chelsea. Wydarzyło się coś, z czym nie lubię być kojarzony i coś, czego nie lubię oglądać na boisku piłkarskim. Z tego powodu przyznałem się do stawianego mi zarzutu niewłaściwego zachowania.


Gdy sędzia zagwizdał po raz ostatni, chciałem pogratulować moim piłkarzom, a także kibicom, którzy przyjechali, by nas wspierać. Chciałem także podziękować kibicom drużyny przeciwnej, ponieważ nadal darzę ich wielkim uczuciem z uwagi na fakt, że pracowałem w tym klubie... tak więc żeby nie stwarzać między nami żadnego niepokoju, chciałem szybko uścisnąć dłoń i iść dalej.


Wyciągnąłem do niego rękę, z zamiarem uściśnięcia jej, a on złapał mnie i nie puścił swojego uchwytu. Z tego powodu jego silnego uścisku, moja ręka została uwięziona, co spowodowało, że zostałem pociągnięty do tyłu. Byłem zarówno zaskoczony, jak i nieszczęśliwy, że taki uścisk dłoni sprawił, że zostałem cofnięty siłą. Nie zareagowałem przesadnie na tę prowokację i biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, byłem dumny z tego, jak sobie poradziłem. Gdybym zareagował inaczej, cała sytuacja mogłaby zakończyć się znacznie gorzej" – wyjaśnił menedżer Tottenhamu.


Po wpłynięciu pism obu menedżerów, swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiła Komisja Regulacyjna.


"To zupełnie oczywiste, że Tuchel doprowadził do konfrontacji między nim a Conte, decydując się chwycić go za rękę i szarpiąc go z powrotem po tym, jak już go minął. Gdyby nie chwycił Conte za rękę, nie doszłoby do konfrontacji między nimi i późniejszej przepychanki. Podane przez Tuchela powody ściśnięcia ręki Conte są nieuzasadnione. Zdawkowe uściski dłoni po obciążających meczach są częstym zjawiskiem i nie ma obowiązku, by jedna osoba patrzyła drugiej w oczy podczas ściskania dłoni.


Tuchel mówiąc Conte, aby spojrzał mu w oczy i nie pozwalając mu odejść, zachował się bardzo prowokacyjnie. Conte został, w sposób dosłowny, wciągnięty w konfrontację z Tuchelem. Conte zareagował agresywnie na tę sytuację, ale Komisja uważa, że nie było to zachowanie nazbyt agresywne, biorąc pod uwagę okoliczności zajścia.


Conte był zirytowany po tym, jak wyswobodził się z uścisku Tuchela. Inne osoby musiały rozdzielać tę dwójkę. Wydaje się, że przed opuszczeniem boiska Conte wdał się jeszcze w krótką, ale ostrą wymianę zdań z graczem Chelsea Césarem Azpilicuetą. Konfrontacja Tuchela z Conte spowodowała masowe zgromadzenie się sztabów obu klubów, graczy i stewardów, co z łatwością mogło doprowadzić do zaostrzenia sytuacji.


Chociaż pewne aspekty zachowania Conte można uznać za niewłaściwe, Komisja stwierdza, że to Tuchel jest tym, który w dużej mierze doprowadził do tego incydentu. Jednogłośnie uznano, że powinno to być wyraźnie i definitywnie odzwierciedlone podczas wymierzania sankcji na nich obu. Obaj złożyli pisemne przeprosiny i przyznali się stawianych im zarzutów. Jeden z zarzutów postawionych Conte został postawiony w pięcioletnim rejestrze dyscyplinarnym, ale poprzednie takie zachowanie miało miejsce prawie pięć lat temu, w listopadzie 2017 roku.


Komisja uznała, że powyższe sankcje odzwierciedlały powagę zachowania Thomasa Tuchela oraz Antonio Conte podczas incydentu, ale jednocześnie stwierdzono, że pierwszy z nich miał o wiele większe znaczenie pod względem przyczynowości."


Decyzją Komisji Antonio Conte został ukarany grzywną w wysokości 15 tys. funtów, zaś Thomas Tuchel grzywną w wysokości 35 tys. funtów oraz zawieszeniem na jeden mecz. Tym samym Niemiec nie będzie mógł poprowadzić swojego zespołu podczas nadchodzącego meczu z Leicester City.


Źródło: SPORTbible

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Wolnomyśliciel
komentarzy: 857
25.08.2022 12:21

Oczywiste że to była wina TT i Conte nie powinien być ukarany. TT niech się lepiej weźmie za robotę a nie cwaniakowanie.

DejwCFC
komentarzy: 653
25.08.2022 13:03

A Ty ogladalss cały mecz czy tylko filmiki na fejsie chłopie? Bo pierdolisz trzy po trzy

polska_emi
komentarzy: 71
25.08.2022 14:43

Możecie mnie zminusować ale sie zgadzam, z tym że to wina TT, wiem że Conte go sprowokował i były wielkie emocje podczas meczu ale TT powinien się powstrzymać, przynajmniej po ostatnim gwizdku, nigdzie nie jest napisane że trenerzy powinni spojrzeć sobie w oczy...

Wolnomyśliciel
komentarzy: 857
25.08.2022 17:04

Tak, oglądałem cały mecz. Tłumaczenie i pretensje , że Conte nie patrzył mu w oczy jest głupie. Po prostu TT nie panuje nad emocjami i wtedy zachowuje się chamsko i jest bezczelny. Ale powtarzam, że każdemu może się zdarzyć...

thesabr3
komentarzy: 2232
25.08.2022 17:18

Moim zdaniem obaj powinni być ukarani po 1 meczu zawieszenia

Garden
komentarzy: 699
25.08.2022 09:21

Ok. A Pan Taylor i Pan Dean? Nic?

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close