Oświadczenie Mike'a Deana po meczu Chelsea z Tottenhamem
Dodano: 19.08.2022 09:47 / Ostatnia aktualizacja: 19.08.2022 09:47Mike Dean, który w niedzielnym spotkaniu pomiędzy Chelsea a Tottenhamem był odpowiedzialny za obsługę VAR wydał oświadczenie, w którym opisuje kontrowersyjne sytuacje z tego spotkania.
Żaden sędzia nie chce wracać z meczu do domu wiedząc, że powinien był podjąć inną decyzję. Niezależnie od tego, czy jesteś na VAR i szukasz jasnych i oczywistych błędów, tak jak ja podczas tego meczu, czy arbitrem głównym, sędzią liniowym lub technicznym. Zawsze chcesz dać z siebie wszystko.
Czasami z perspektywy czasu zdajesz sobie sprawę, że mogłeś postąpić inaczej. Mam teraz czas, aby zastanowić się nad niedzielnym starciem na Stamford Bridge. Kilka dni po remisie między Chelsea a Tottenhamem mieliśmy spotkanie sędziów, na którym omawiamy, co wydarzyło się w każdym ze spotkań. Piłkarze analizują swoje występy, a my mówimy o rzeczach, w które byliśmy zaangażowani.
Zacznę od pierwszej bramki dla Tottenhamu. To byłą stosunkowo prosta sytuacja, ponieważ nie mogę się cofnąć o 4 sekundy, żeby spojrzeć na potencjalny faul Bentancura na Kaiu Havertzie. To nie było czynnikiem decydującym o tym, czy gol Hojbjerga powinien zostać utrzymany. Drugie pytanie brzmiało, czy Richarlison przeszkadzał bramkarzowi będąc na pozycji spalonej. Kiedy padł strzał, Edouard Mendy według mnie widział piłkę. Jego linia wzroku nie była zablokowana.
Jeśli chodzi o bramkę zdobytą przez Harry'ego Kane'a, poprosiłem sędziego Anthony'ego Taylora, by zaczekał, aż przyjrzę się incydentowi z udziałem Cristiana Romero i Marca Cucurelli. Jako VAR nie mogłem przyznać rzutu wolnego, ale mogłem polecić Taylorowi, żeby podszedł do monitora i rozważył ewentualną czerwoną kartkę. Miałem tylko kilka sekund, by przyjrzeć się temu jak Romero ciągnie Cucurellę za włosy. W tamtym momencie nie uważałem tego za akt przemocy.
OD tego czasu analizowałem to nagranie, rozmawiałem z innymi arbitrami i po namyśle stwierdzam, że powinienem był poprosić Taylora, aby podszedł do monitora i sam przyjrzał się tej sytuacji. Sędzia na boisku ma zawsze decydujący głos. To pokazuje, że bez względu na to, jak duże masz doświadczenie, a ja spędziłem ponad dwie dekady jako sędzia Premier League, zawsze się uczyć.
To dla mnie rozczarowujące, ponieważ był tylko jeden taki incydent w całej kolejce. Decyzje podjęte przez sędziego są tematem dyskusji – taki jest los arbitrów. Było kilka doskonale poprowadzonych spotkań, jak mecz Liverpoolu z Crystal Palace, który zwieńczył wspaniały weekend z Premier League.
- Źródło: The Mail +
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Tuchel popełnił błąd "szarpiąc" się z Conte, sprowokowany przez sędziów i dostał karę, Conte zresztą też, teraz te gamonie przyznają się do błędu i jaką karę ponoszą? A jeżeli ta strata punktów zadecyduje na koniec o mistrzostwie? Przecież to kurwa jest kabaret...
No i jeszcze jedno. Mike Dzban przyznał się do błędu,ale przeprosin to ja tutaj nie widzę. Brak słów na tą drukarnie.
Co za naiwne tłumaczenie. Jeżeli sędzia nie uważał takiego ciągnięcia za włosy za akt przemocy i to po 2 dekadach sędziowania to może już powinien więcej nie sędziować,bo głowa już nie dojeżdża.
Cała ta wypowiedź to jest jakiś żart. Tak naprawdę nie wierzę mu nawet w jedno słowo, moim zdaniem chuj chciał wydrukować i to zrobił. Efekt po tym wszystkim? Tuchel (najbardziej pokrzywdzony) dostaje największa karę,a sędziowie NIC.
Dawno mnie tak nic w piłce nie wkurzyło jak tamten mecz. Minął już tydzień, a to nadal gorący temat, o czymś to świadczy.
Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek sędzia po naszym meczu wyszedł i chociaż trochę posypał głowę popiołem.
Może się zdarzyło, ale jeśli tak to jest to rzadkość.
Patrząc na to w taki sposób jest to krok w dobrym kierunku, tylko teraz pytanie co dalej?
Potrzebny jest jakiś ruch w stronę lepszego wykorzystania technologii VAR, może 2-3 challenge per team na mecz by pomogły, może jakieś comiesięczne spotkanie, na które teamy przygotowywały by sytuacje, w których czuły się skrzywdzone a sędziowie byli by pod gradem pytań i musieli by się tłumaczyć?
System pkt dla sędziów, żeby zrobić krążenie sędziów pomiędzy Championship i PL (a jeśli będą dalej po degradacji do Championship słabo sędziować to niżej do momentu, kiedy dostaną zakaz sędziowania włącznie)?
No debil.... Był, jest i będzie debilem.
Dobre z tym "nie uważaniem za akt przemocy". Może niedługo jakiś policjant będzie zeznawał w stylu: "widziałem jak ten dresiarz uderzył kijem bejsbolowym człowieka na przysmaku, ale nie uważałem tego za akt przemocy, więc nie interweniowałem"
Jakiś sędzia jest w stanie przebić ten poziom absurdu?
ciągle nie rozumiem dlaczego sędziowie tak się boją korzystać z tego varu...
takie tłumaczenie było uzasadnione jak sędzia nie miał wsparcia technologii i musiał oceniać wszystko na bieżąco, a nie teraz jak ma widok z kilku kamer
nie wiem czy jest jakaś presja ze strony władz ligi/stacji telewizyjnych, żeby mecz nie trwał za długo i dlatego z tym varem się tak ograniczają?
Co za durne tłumaczenie.Tym powinien dobry psychiatra się zająć
Jeszcze bardziej się tym oświadczeniem ośmieszył
On nie uważa ciągnięcia włosów za akt przemocy, bo on nie ma włosów i nie wie jak to jest.
Ta wypowiedź jeszcze bardziej go kompromituje:)
Miałem tylko kilka sekund, by przyjrzeć się temu jak Romero ciągnie Cucurellę za włosy. W tamtym momencie nie uważałem tego za akt przemocy. - Heh, dobre.
Jak byście dostawali kary za takie coś to od razu by podleciał do monitora ale to jest tak debilne że wystarczy powiedzieć sorry i sędzia dalej sędziuje dramat !