Matt Law: Lukaku przyszedł na spotkanie z Boehlym nie myśląc o niczym innym, niż powrót do Interu
Dodano: 21.06.2022 13:25 / Ostatnia aktualizacja: 21.06.2022 13:25Dziennikarz "The Telegraph", Matt Law, wystąpił w podcaście pt. "London is Blue", w którym poruszył kilka kwestii związanych z Chelsea. Law opowiedział o sytuacji związanej z Mariną Granowską, a także powrotem Romelu Lukaku do Interu Mediolan. Poniżej prezentujemy najciekawsze fragmenty audycji.
– Każda decyzja musiała zostać przez zatwierdzona przez Marinę Granowską. Dosłownie prowadziła klub, decydowała o transferach, kontraktach. Odejście Mariny z Chelsea będzie największą zmianą operacyjną odkąd Roman Abramowicz przejął klub.
– Wywiad, w którym Petr Čech mówił o tym, że liczy na powrót do formy Romelu Lukaku w przyszłym sezonie pokazuje jasno, że zdaniem jego i Mariny najlepszym wyjściem było zatrzymanie go i próba naprawienia sytuacji. Boehly rozmawiał o Lukaku z Tuchelem i powiedział: "Decyzja należy do ciebie". Lukaku powiedział jasno, że odejście do Interu jest dla niego jedyną opcją. Wtedy Boehly zrozumiał, że czas zacząć pracować nad transferem. Gdyby Lukaku na rozmowie z Boehlym wykazał chęć poprawy swojej sytuacji w Chelsea, właściciel i trener pewnie chcieliby mu w tym pomóc. Ale on przyszedł na to spotkanie nie dopuszczając niczego innego, niż powrót do Interu.
– Kontroferta za Lukaku którą Chelsea wysłała Interowi w niedzielę była ostateczna. Przekaz był jasny: "To są nasze warunki, nie będzie więcej negocjowania." Warunki nie były odległe od tych, których spodziewał się Inter. Nie ma sensu owijać w bawełnę. Jeśli jednego lata płacisz za zawodnika 97,5 mln funtów, a rok później wypożyczasz go z powrotem za 10 mln, to jest to katastrofa. Po prostu nie da się tego obronić. Jeśli szukać małych pozytywów, to nie pozwolono by sprawa Lukaku stała się sagą na całe lato i wpłynęła na inne transfery. Najwyraźniej Boehly i Tuchel uznali tę kwestię za priorytetową i postanowili rozwiązać ją od razu.
– Chelsea nie złożyła żadnej oferty za Raheema Sterlinga. Najpierw musi być pewność, że kwestia Romelu Lukaku jest rozwiązana. Gdy jego odejście będzie pewne, cała dynamika działań Chelsea na rynku się zmieni. Chelsea wygląda na pogodzoną że nie uda się zastąpić Lukaku klasyczną "9". Jedyną opcją byłby Lewandowski który chce przejść do Barcelony i nigdy nie przejawiał chęci do gry w Premier League. Na rynku brakuje napastników.
– Spośród Wernera, Pulisica i Ziyecha, na tę chwilę najbardziej prawdopodobne jest odejście tego ostatniego. Jest najtańszy, Chelsea kupiła go niedrogo i być może byłaby w stanie nawet sprzedać go z zyskiem. Chelsea poinformowano, że Manchester City jest gotów wysłuchać ofert za Nathana Aké. Obrońca byłby gotowy na transfer do niektórych klubów, w tym Chelsea. Thomas Tuchel niegdyś próbował kupić stopera do Borussii Dortmund.
- Źródło: "London is Blue" - podcast
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Cześć) Mam na imię Paula i mam 24 lata) Jestem aspirującą sex modelką 18+) Lubię być fotografowana nago) Proszę oceniać moje zdjęcia na -->> https://ja.cat/id376890
H-hej??
A może on wcale nie chciał grać? Może się dogadał z Interem że go sprzedadzą zaribą kasę on zacznie marudzić i go wypożycza albo odkupią dużo taniej ?
Nie tak dawno pisałem już o tym dokładnie jak mówisz,a powiem jeszcze że Inter w dalszym ciągu ma kłopoty finansowe.
A kto wie czy nie było powiązań biznesowych między ruskimi a chińczykami z Interu i stąd ten przepłacony transfer.
Bo kuśwa inaczej się tego nie da wytłumaczyć. Tak wiem - po pierwszym meczu z Arsenalem wydawało się że mamy Kozak napadziora...
Morata w pierwszym meczu też strzelił 2 bramki a graliśmy w 9 po dwóch czerwonych kartkach. I jakoś więc już z siebie nic nie dał
Morata przy tym młotku to był Pan Piłkarz.
A teoria z tą akcją transportową bardzo w punkt!
Idziemy mu na rękę, jakbyśmy mieli do czynienia z zasłużoną legendą jak Azpi, a nie najgorszym transferem w dziejach klubu. Zapłacić 100 baniek za to, że będzie dalej strzelał bramki dla Interu, super. Interowi też zresztą idziemy na rękę, my w ogóle mamy jakąś poważną pozycję w tych negocjacjach?
A co on ma do gadanie.Powinien iść do klubu który da za niego jak najwięcej kasy.To nie koncert życzeń że sobie on wybiera klub.
Ma ważny kontrakt, więc to on dyktuje warunki gry. Jak klub ma sprzedać zawodnika, który nie podpisze umowy z drugim klubem? Zawsze musi być zgoda zawodnika na transfer.
To klub powinien dyktować warunki a nie zawodnik , skoro ma ważny kontrakt to wysyłasz takiego pajaca do rezerw i kończymy temat .
Mhm, i rujnujesz do reszty jego wartość rynkową, świetny tok rozumowania. Poza tym chłop ma zbyt dużą tygodniówkę, a klub to przedsiębiorstwo jak każde inne, jego działania muszą być opłacalne. Mają mu płacić miliony za ogrywanie juniorów, jak swojego czasu Real Balowi za granie w golfa?
@PandA Ale wysłanie takiego do rezerw to też dla klubu inwestycja na przyszłość - bo jeśli jemu pozwalamy na takie rzeczy to w przyszłości kolejni piłkarze mogą zacząć tak postępować i zrobi się niezłe bagno w klubie. Takie zachowania powinno się tępić, wtedy kolejni nowi piłkarze wiedzieliby, że do nas nie przychodzi się tylko dla kasy i może mielibyśmy bardziej odpowiedzialnych zawodników, a co za tym idzie, być może mniej niewypałów transferowych i trochę więcej oszczędności.
Nie to lepiej sprzedawajmy lub wypozyczajmy każdego marudzącego zawodnika za jego 1/10 wartości wtedy na pewno będziemy bić się o mistrzostwo a każdy zawodnik wręcz będzie marzył o przyjściu do nas. Gość zrobił z nas pośmiewisko a my mu jeszcze do tego klaszczemy.
Pajac i tyle , ciekawe co będzie za rok znów będzie płakał ze chce na kolejny rok do Interu ...