Problemy Romana Abramowicza nie skończyły się wraz z momentem sprzedaży Chelsea. Światowe media informują, że niedługo przed nałożeniem sankcji rosyjski miliarder przekazał znaczną część swojego majątku swoim dzieciom. Sprawą zajmuje się FBI.

W marcu Roman Abramowicz został objęty sankcjami, w konsekwencji czego musiał sprzedać Chelsea. Londyński klub trafił w ręce amerykańskiego biznesmena Todda Boehly'go.

Amerykańskie władze twierdzą, że kilka dni przed tym, jak na Romana Abramowicza nałożono sankcje, Rosjanin przekazał majątek warty miliony funtów swoim dzieciom. W skład przekazanego majątku weszły się m.in. odrzutowiec Boeing 787 Dreamliner o wartości 282 milionów funtów, a także różnego rodzaju jachty.

FBI wszczęła śledztwo w sprawie aktywów byłego właściciela Chelsea.

– Na podstawie zgromadzonych przez siebie materiałów sądzę, że w okolicach lutego 2022 roku Abramowicz zreorganizował swoje aktywa, włączając w to swoje dzieci (wszystkie są obywatelami Rosji), będące beneficjentami Europa Trust – poinformował Alan Fowler, agent specjalny FBI.

Źródło: "The Times"