Dyrektor wykonawczy Sevilli: Koundé jest u nas szczęśliwy, ale wiemy, że chce odejść
Dodano: 11.06.2022 09:15 / Ostatnia aktualizacja: 11.06.2022 09:15José María Cruz, dyrektor wykonawczy Sevilli, przyznał, że Jules Koundé jest szczęśliwy w klubie z Andaluzji, ale jednocześnie chciałby odejść. Jeśli wierzyć doniesieniom największych piłkarskich mediów, młody obrońca jest o krok od transferu do Chelsea.
Jules Koundé mógł trafić na Stamford Bridge już w ubiegłym roku, ale wówczas Sevilla, po długich negocjacjach, nie wyraziła zgody na transfer. W tym roku ma być inaczej. 23-latek ma zajęć w zachodnim Londynie miejsce po Antonio Rüdigerze i Andreasie Christensenie.
– Jestem pewien, że Jules szanuje Sevillę. Jest z nami szczęśliwy. Tutaj nie chodzi o pieniądze. To kwestia tego, że Jules chce grać w bardziej konkurencyjnej drużynie niż Sevilla – ocenił José María Cruz.
– Jestem przekonany, że taki piłkarz jak Koundé jest atrakcyjny dla takich drużyn jak Chelsea, FC Barcelona, czy Bayern Monachium. On sam chciałbym grać w tego typu klubach. Chce po prostu grać w bardziej konkurencyjnym klubie. To ten sam przypadek, co rok temu z Clementem Lenglet. Był u nas szczęśliwy, ale doszedł do wniosku, że po kilku latach gry w Sevilli jest gotowy na transfer do Barcelony. Pierwszą ofertę za niego dostaliśmy rok przed transferem. Wtedy on i jego ojciec powiedzieli nam, że Clement jeszcze przez rok będzie grał w Sevilli, gdyż chce rozegrać dużo meczów.
– Sprawa Jules Koundé jest bardziej podobna do sytuacji Diego Carlosa. W ubiegłym roku odrzuciliśmy oferty za Jules, gdyż uważaliśmy, że przez jeszcze jeden rok w naszym klubie będzie mógł się rozwinąć. Lepiej było poczekać, gdyż rok temu rynek był w zapaści. Pomyśleliśmy, że poczekamy rok i dzięki temu później otrzymamy za niego więcej pieniędzy – dodał dyrektor wykonawczy Sevilli.
- Źródło: Sport Witenss
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ciekawe kiedy zostanie ogłoszony pierwszy transfer nowego właściciela ?
Podobno po meczach Ligi Narodów a Kounde bierze udział w tym turnieju z reprezentacją Francji.
Tomek i jego wspolnicy maja czas. Dopiero wczoraj ustalali czy azpi z alonso sa potrzebni na nastepny sezon. Juz to widze jak we wrzesniu zostajemy z reka w nocniku.
Tak szczerze to wole koulibaly niz kounde.
Ale jak obu bysmy kupili to by bylo fajnie.
Tak samo jak u nas Drewniaku.Szczęśliwy Ale ...........
50 miln.plus 10 miln.w bonusach i jest nasz:)
Oby ;)