Fot. Getty Images

Christensen: Wciąż popełniamy błędy, za które jesteśmy karani

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 01.05.2022 09:02 / Ostatnia aktualizacja: 01.05.2022 09:02

W ostatnich tygodniach forma Chelsea nie jest do końca stabilna. Zespół Thomasa Tuchela nie ma problemów ze skutecznością, ale popełnia także sporo błędów, które prowadzą do utraty bramek, co z kolei odbija się na wynikach. Andreas Christensen przyznał, że jest tego w pełni świadomy.


W środku tygodnia The Blues mierzyli się z Manchesterem United. Spotkanie na Old Trafford zakończyło się remisem 1:1. Udziału w nim nie wziął Andreas Christensen, który decyzją sztabu medycznego pozostał w domu, by w spokoju wypocząć po wcześniejszych spotkaniach.


– Znowu czuję się świeżo po chorobie i idzie mi dobrze. Nie byłem na swoim poziomie energii więc podjęliśmy decyzję, że zostanę w domu. Teraz już się zregenerowałem i będę gotowy do gry w ten weekend – zapewnił Andreas Christensen w wywiadzie udzielonym przed spotkaniem z Evertonem. Taki zawsze był plan, żeby się dobrze wyspać i podnieść poziom energii. Wróciłem do treningów z drużyną i mam nadzieję, że będę w wystarczająco dobrej formie, by grać.


Niedawny mecz z Czerwonymi Diabłami zakończył się podziałem punktów, choć Niebiescy mieli szansę, by zdobyć komplet punktów. Niestety, po raz kolejny nie byli w stanie wykorzystać przewagi nad rywalami.


– Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Nie wiem, czy oglądając mecz z domu odnosi się inne wrażenie niż na stadionie, ale miałem wrażenie, że rozegraliśmy wspaniały mecz, stworzyliśmy mnóstwo okazji i powinniśmy odnieść zwycięstwo. To była dobra okazja, by powiększyć przewagę nad Arsenalem, ale jednocześnie jesteśmy bardzo pewni tego, co robimy. Do każdego meczu podchodzimy w ten sam sposób, zawsze walczymy o zwycięstwo, a teraz naszym zadaniem jest utrzymanie trzeciego miejsca. Wszyscy wierzymy, że uda nam się to osiągnąć więc nie możemy doczekać się nadchodzących spotkań.


W ostatnich tygodniach Chelsea straciła kilka bramek po indywidualnych błędach obrońców. Andreas Christensen także doprowadził do utraty bramki w meczu z Arsenalem.


– Pojawiło się kilka indywidualnych błędów, które mogą się zdarzyć, gdy masz pecha. W pierwszej połowie sezonu nie dopuszczaliśmy do utraty zbyt wielu bramek, ale teraz jest inaczej. Popełniamy błędy i jesteśmy za to karani. Zawsze mieliśmy silną obronę i jest to podstawa, do której dążymy. Musimy mieć silną obronę, gdyż wiemy, jaką jakość mamy z przodu. Mamy w zasadzie pewność, że w każdym meczu uda nam się stworzyć co najmniej kilka szans, a jeśli wykorzystamy je, wszystko będzie zależało od nas.


– Wciąż podchodzimy do meczów z wiarą, że zachowamy czyste konto. W tej chwili jest o to trudno, ale powinniśmy do tego dążyć. W ostatnich tygodniach nie graliśmy na swoim poziomie. Musimy pogodzić się z błędami, które popełniliśmy i cierpliwie dążyć do powrotu do swojej gry. Chodzi o to, by trzymać głowę wysoko i dalej pracować. Możemy tylko wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów i mamy nadzieję, że przestaniemy popełniać indywidualne błędy.


Andreas Christensen uważa, że mijający sezon był udany dla Chelsea. Drużyna Thomasa Tuchela zdobyła Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwo Świata, a w połowie maja zmierzy się z Liverpoolem w finale FA Cup.


– To był dobry sezon. Rozegrałem wiele spotkań, a sezon rozpoczęliśmy od zdobycia trofeum. Na początku byliśmy bardzo mocni, ale chcieliśmy dłużej liczyć się w walce o mistrzostwo. Jeśli zdobędziemy kolejne trofeum, wygramy FA Cup, ten sezon będzie dla nas udany.


Dzisiaj Chelsea zmierzy się z walczącym o utrzymanie Evertonem. W ekipie The Toffees Andreas Christensen spotka kilka znajomych twarzy.


– Goodison Park zawsze jest trudnym terenem, każdy o tym wie. Atmosfera i energia wokół stadionu sprawiają, że trudno jest tam pojechać i zagrać swoją piłkę. Samo wyjście na murawę jest niezwykle ekscytujące. Jest bardzo głośno, a kibice wspierają swoją drużynę. Zawsze wychodzą z energią i nigdy się nie cofają, przez co jest naprawdę trudno.


– Frank oczywiście zna nas bardzo dobrze, wszystkich zawodników. Znam nawet kilku trenerów Evertonu więc to będzie wyjątkowy mecz. Jestem pewny, że poza boiskiem będzie dobra atmosfera, zaś na boisku obie drużyny będą walczyły o zwycięstwo więc zapowiada się ekscytujący mecz – dodał obrońca Chelsea.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

JulieSweet
komentarzy: 187
09.05.2022 13:20

Nazywam się Julie Sweet, obiecałam polecić Dr Ogundele wszystkim, którzy potrzebują jakiejkolwiek pomocy. Byłam bardzo przygnębiona po 5 latach rozłąki z mężem. W zeszłym tygodniu skontaktowałem się z dr Ogundele, który rzucił zaklęcie, aby sprowadzić mojego męża, a po 24 godzinach mój mąż wrócił do domu i poprosił mnie o wybaczenie, co za cud. Każdy powinien mi pomóc mu podziękować. Jeśli ktoś tutaj potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, radzę skontaktować się z nim na czacie WhatsApp lub Viber: +27638836445. Dr Ogundele jest supermanem.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close