Alonso: Nie tracimy nadziei
Dodano: 10.04.2022 13:37 / Ostatnia aktualizacja: 10.04.2022 13:37Wczoraj Chelsea wysoko pokonała Southampton (6:0) mając za sobą dwie kolejne porażki. Niebawem The Blues zmierzą się w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Realem Madryt i będą odrabiać dwubramkową stratę z pierwszego spotkania. Marcos Alonso przyznał, że jego zespół nie stracił nadziei na awans do kolejnej fazy.
W sobotę Chelsea rozegrała bardzo dobre spotkanie i rozgromiła Southampton aż 6:0. Pierwszą bramkę strzelił Marcos Alonso, który wykorzystał przytomne odegranie od Masona Mounta.
– Zawsze się cieszę, gdy jestem w stanie pomóc drużynie. To była uczta bramkowa, sprawiło mi to wiele radości. Myślę, że już od początku spotkania graliśmy bardzo dobrze. Byliśmy z przodu, wygrywaliśmy kolejne akcje i myślę, że zrobiło to różnicę. Utrzymaliśmy jedność i odreagowaliśmy po środowej porażce. Musieliśmy to zrobić – przyznał Marcos Alonso po meczu ze Świętymi.
– My piłkarze nie lubimy przegrywać. Nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni i po dwóch porażkach pokazaliśmy głód na boisku. Zdobyliśmy trzy punkty. Byliśmy głodni i chcieliśmy więcej i więcej, co moim zdaniem było bardzo ważne. Oczywiście, podejście do gry nie jest takie samo, gdy prowadzi się 4:0, ale myślę, że w drugiej połowie też zagraliśmy dobrze, mieliśmy kontrolę, staraliśmy się rozgrywać piłkę na boki i fajnie było strzelić kolejne bramki.
We wtorek zawodnicy Chelsea zmierzą się z Realem Madryt w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu drużyna Thomasa Tuchela przegrała 1:3.
– To będzie trudne zadanie, gdyż naszym rywalem jest Real Madryt i mamy dwie bramki straty, ale nie tracimy nadziei. Jesteśmy w stanie rozegrać wielki mecz. Zostało nam jeszcze 90 minut i zobaczymy, co się stanie. Musimy być niezwykle skoncentrowani, bardzo pokorni i ciężko pracować – dodał Hiszpan.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Nazywam się Julie Sweet, obiecałam polecić Dr Ogundele wszystkim, którzy potrzebują jakiejkolwiek pomocy. Byłam bardzo przygnębiona po 5 latach rozłąki z mężem. W zeszłym tygodniu skontaktowałem się z dr Ogundele, który rzucił zaklęcie, aby sprowadzić mojego męża, a po 24 godzinach mój mąż wrócił do domu i poprosił mnie o wybaczenie, co za cud. Każdy powinien mi pomóc mu podziękować. Jeśli ktoś tutaj potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, radzę skontaktować się z nim na czacie WhatsApp lub Viber: +27638836445. Dr Ogundele jest supermanem.
Alonso obowiązkowo w 1 składzie na Real.Naszego kapitana CA bardzo lubię i szanuje,ale akurat jemu dałbym odpocząć na ławce,bo ostatnio spowalnia naszą grę niestety.
Ja to mam nadzieję że że zagracie z takim zaangażowaniem z Realem