Pierwszy mecz najlepiej zapowiadającego się ćwierćfinału Ligi Mistrzów zbliża się wielkimi krokami. Thibaut Courtois to jeden z zawodników Realu Madryt, który w przeszłości osiągał sukcesy w Chelsea.

Latem 2018 roku, reprezentant Belgii postanowił opuścić Stamford Bridge na rzecz Królewskich. Po przysłużeniu się do zdobycia dwóch tytułów mistrza Anglii, Pucharu Anglii oraz pucharu ligi angielskiej, bramkarz do dziś kontynuuje karierę na Estadio Santiago Bernabéu.

29-latek przede wszystkim wyraził nadzieję, że w końcu uda mu się sięgnąć po prestiżowe trofeum, którego nigdy dotąd nie zdobył w swojej kolekcji.

– Wygrałem wiele pucharów, ale Puchar Europy to najcenniejszy skalp, którego dotychczas nie zyskałem. Oczywiście czułbym się wyjątkowo, gdyby udało mi się zdobyć to trofeum przed przejściem na emeryturę. Do tego momentu nadal mam dużo czasu. Nadal podążam za marzeniami, a wygranie rozgrywek Ligi Mistrzów to jedno z nich. Przygoda nadal trwa.

– Mam nadzieję, że doświadczę szczęśliwego powrotu na Stamford Bridge. Teraz jesteśmy rywalami. Chelsea chce wygrać, my chcemy wygrać, więc nie oczekuję aplauzu od kibiców. Mam nadzieję, że nie zostanę wygwizdany, ale nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. Jestem gotowy na wszystko. Zobaczymy, jak wszystko się potoczy. Ogółem jestem jednak szczęśliwy, że na trybunach zasiądą fani, gdyż przed rokiem stadion był pusty.

Źródło: UEFA za Real Madrid CF [EN]