Przed spotkaniem z Newcastle Petr Čech udzielił wywiadu reporterom telewizji Sky Sports. Doradca techniczny przyznał, że sytuacja w londyńskim klubie jest bardzo dynamiczna i zmienia się w zasadzie z dnia na dzień.

W minionym tygodniu brytyjski rząd nałożył kolejne sankcje Romana Abramowicza, które w bardzo poważnym stopniu wpłynęły funkcjonowanie Chelsea. Petr Čech skomentował ostatnie wydarzenia, które mają miejsce na Stamford Bridge.

– To trudna sytuacja. Mamy wiele pytań, ale nie znamy na nie odpowiedzi. Jesteśmy zdeterminowani, by skoncentrować się na rzeczach, nad którymi mamy kontrolę, a jest to praca z ludźmi, wspieranie się nawzajem, przychodzenie na treningi i koncentracja na meczach – wyliczył Petr Čech.

– Chcielibyśmy zachować integralność Premier League. Chcemy być jak najlepiej przygotowani i starać się dawać z siebie wszystko. Muszę przyznać, że żyjemy z dnia na dzień. Rozmowy zmierzają w tym kierunku, byśmy mogli funkcjonować tak, by dokończyć sezon. Jesteśmy częścią Premier League, jednych z największych rozgrywek na świecie. Dokończenie sezonu pomogłoby nam wszystkim, lidze także.

– Nie jestem bezpośrednio zaangażowany w rozmowy z rządem. Mamy zarząd, który rozmawia z rządem o licencji i o zasadach, na jakich możemy dalej działać, co możemy robić. Staramy się dograć ten sezon do końca. Rozmowy trwają i staramy się dawać z siebie wszystko. Możemy iść do przodu dzień za dniem i miejmy nadzieję, że niebawem sytuacja się wyjaśni.

– Mamy nadzieję, że pracownicy klubu nadal będą mogli otrzymywać pensje i żyć swoim życiem, po prostu pracować. Jednak nie wiem, co przyniosą kolejne dni, na co pozwoli nam licencja. Są to pytania, na które nie znam odpowiedzi. Wszystko zmienia się z dnia na dzień. Nasza praca polega na wspieraniu się nawzajem, pomaganiu sobie oraz szukaniu sposobów na koncentrację w tych trudnych chwilach. Wkładamy w to wiele energii.

– Nie wiemy, jak będziemy mogli postąpić w przypadku piłkarzy, którym kończą się kontrakty. Właśnie dlatego prowadzimy rozmowy. Chcielibyśmy wiedzieć, co możemy zrobić i co będziemy mogli zrobić w przyszłości. Bez odpowiedzi na te pytania trudno jest cokolwiek planować. Żyjemy z dnia na dzień i w tej chwili nie mamy innego wyjścia.

– Thomas Tuchel ma kontrakt do 2024 roku. Powiedziano nam, że wszystkie zawarte kontrakty są ważne więc mamy nadzieję, że Thomas nadal będzie naszym trenerem. Jest to kolejna niewiadoma kwestia. Jutro wszystko może się zmienić i wtedy moja odpowiedź stanie się nieistotna. Wiemy, że w futbolu menedżerowie przychodzą i odchodzą, a kluby czasami zmieniają właścicieli. Wiemy o tym. Teraz jesteśmy właśnie w takiej sytuacji.

– Mamy nadzieję, że klub obejmie nowy właściciel, który będzie chciał kontynuować dziedzictwo klubu i będzie dbał o społeczność Chelsea, którą w przeszłości stworzyła nasza fundacja – dodał Čech.

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: Sky Sports