W zimowym oknie transferowym Chelsea zabiegała o anulowanie wypożyczenia Emersona Palmieriego, ale ostatecznie jej starania zakończyły się niepowodzeniem. Sam zawodnik przyznał, że nie chciał odchodzić z Lyonu w połowie rozgrywek, by wypełnić umowę, do której się zobowiązał.

Latem ubiegłego roku Emerson został wypożyczony do Lyonu, gdyż nie mógł liczyć na regularną grę w zespole Thomasa Tuchela. W listopadzie Ben Chilwell doznał jednak poważnego urazu, który wykluczył go z gry do końca sezonu, a Marcos Alonso nie do końca spełnia oczekiwania menedżera. W związku z tym, The Blues chcieli zimą anulować wypożyczenie Emersona, ale Lyon nie wyraził na to zgody.

– Nie wróciłem do Chelsea, ponieważ obiecałem Juninho [dyrektor sportowy Lyonu – przyp. red.], że zostanę do końca sezonu. Jestem słownym człowiekiem. Lubię Lyon i lubię tu grać – przyznał Emerson Palmieri.

– Trudno powiedzieć, co będzie w przyszłym sezonie, ponieważ wszystko zależy od klubów. Niemniej jestem tutaj szczęśliwy – dodał lewy obrońca.

Źródło: Olympique Lyon