Po porażce z West Hamem i remisie z Zenitem piłkarze Chelsea w końcu zaznali smaku zwycięstwa. W 16. kolejce Premier League podopieczni Thomasa Tuchela po niezwykle interesującym spotkaniu pokonali Leeds United 3:2. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami redakcji za ten mecz.

Édouard Mendy – 6

Występ poprawny. Przy rzucie karnym mógł zachować się nieco lepiej, ale i tak nie należy winić go za utratę tej bramki. Przy drugiej także nie miał wiele do powiedzenia. W pierwszej połowie Senegalczyk zaliczył efektowną paradę po uderzeniu rywala z rzutu wolnego.

César Azpilicueta – 5

Nasz kapitan zagrał na dobrym poziomie, w defensywie wystrzegał się poważniejszych błędów i kilka razy wprowadził piłkę na połowę rywali efektownym rajdem. Widać, że brak mu rytmu meczowego, ale jak zwykle dał z siebie wszystko.

Thiago Silva – 5

Doświadczony Brazylijczyk nie zagrał tym razem wybitnego meczu, do czego przyzwyczaił nas na początku tego sezonu. Zdarzyło mu się kilka niezbyt pewnych zagrań oraz niecelnych podań.

Antonio Rüdiger – 7

Toni rozegrał kolejne bardzo udane spotkanie i był zdecydowanie najlepszym spośród trójki środkowych obrońców. 28-latek był bardzo pewny w defensywie, nie bał się odważnych zadań, a nade wszystko należy pochwalić go za wywalczenie dwóch rzutów karnych. Antonio udowodnił, że potrafi być bardzo groźny w polu karnym przeciwnika. Gdyby nie jego postawa, zdobycie kompletu punktów w tym spotkaniu mogłoby się nie udać.

Reece James – 6

Reece zagrał na swoim dobrym poziomie, choć na pewno stać go na więcej. W defensywie stanowił trudną przeszkodę dla rywali i starał się w jak największym stopniu wspierać formację ofensywną, choćby kilka razy schodząc w środkową strefę boiska. Trudno jednak przypomnieć sobie sytuację, po której Anglik stworzył poważne zagrożenie pod bramką Leeds.

Jorginho – 8

Pod nieobecność N'Golo Kanté i Mateo Kovačicia na Jorginho spoczywa cały ciężar organizacji gry w środkowej strefie boiska. W tym spotkaniu Włoch poradził sobie bardzo dobrze, skutecznie utrudniał rywalom rozgrywanie akcji, od pierwszego do ostatniego gwizdka nie ustawał w grze pressingiem, a ukoronowaniem jego bardzo dobrego występu są dwie bramki strzelone z rzutów karnych, w tym jedna w doliczonym czasie gry. Jorginho pokazał dużą odporność psychiczną i udowodnił, że jest jednym z liderów drużyny.

Ruben Loftus-Cheek – 5

25-latek rozegrał przeciętne spotkanie, w tym sezonie zdarzyły mu się gorsze występy, ale kilka razy zagrał też na znacznie lepszym poziomie. Ruben nie zawsze wytrzymywał wysokie tempo tego spotkania, zwłaszcza w pierwszej połowie sprawiał momentami wrażenie zagubionego, oddał kilka nieprzemyślanych niecelnych strzałów, ale gdy opanował już emocje, całkiem dobrze radził sobie w środkowej strefie. Potrafił przyjąć piłkę, utrzymać się przy niej mimo pressingu ze strony rywali i odegrać ją do kolegi.

Marcos Alonso – 4

To nie był Marcos Alonso, którego podziwialiśmy na początku sezonu. Po raz kolejny zagrał poniżej swoich możliwości, często dawał się ogrywać rywalom, a w pierwszej połowie popełnił poważny błąd, po którym sędzia przyznał Leeds rzut karny. Hiszpan odkupił swoje winy, gdy kilka minut przed przerwą najpierw odebrał piłkę rywalowi, a chwilę później podał ją do Masona Mounta, który doprowadził do wyrównania. W drugiej połowie Marcos nie zagrał jednak najlepiej, jego wkład w grę ofensywną był znikomy, a jego stroną Leeds wyprowadziło kilka groźnych ataków.

Timo Werner – 4

Po imponującym występie w środę, tym razem Timo nie zagrał najlepszego spotkania. Często tracił piłkę, nie potrafił wykorzystać swojego największego atutu, którym jest szybkość, a jego współpraca z pozostałymi zawodnikami z formacji ofensywnej wyglądała bardzo słabo.

Kai Havertz – 4

Rodak Timo również nie zaprezentował się z najlepszej strony. Kai bardzo rzadko stwarzał zagrożenie w polu karnym rywali i zwykle obrońcy Leeds nie mieli problemów z powstrzymaniem go. Pod koniec pierwszej połowy Kai miał bardzo dobrą okazję, ale uderzył zbyt słabo, by pokonać Illana Mesliera

Mason Mount – 6

Mason był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem spośród ofensywnej trójki, ale i on nie rozegrał wybitnego spotkania. Z pewnością na duży plus należy zaliczyć mu wyrównującą bramkę strzeloną pod koniec pierwszej połowy, ale oprócz tego rzadko stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. W jego grze zabrakło precyzji i przebojowości.

Rezerwowi:

Callum Hudson-Odoi – 6

Po wejściu na boisko Callum ożywił grę Chelsea i sprawiał duże trudności defensywie rywali. Zrobił to, co do niego należało. Dzięki niemu zawodnicy Leeds musieli skupić się na obronie i nie mogli tak ochoczo atakować bramki Chelsea.

Andreas Christensen – 5

Po wejściu na boisko kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry Andreas nie wyróżnił się niczym szczególnym. Wykonał swoje zadanie bezbłędnie.

Romelu Lukaku – bez oceny

Źródło: własne