The Telegraph: Ben Chilwell nie zagra do końca roku [AKTUALIZACJA]
Dodano: 24.11.2021 15:43 / Ostatnia aktualizacja: 25.11.2021 09:51Chelsea czeka na wyniki badań Bena Chilwella, aby dowiedzieć się, czy Anglik zagra jeszcze w tym sezonie. Podejrzewa się u niego uszkodzenie przedniego więzadła krzyżowego, co stanowiłoby poważny cios dla drużyny i samego piłkarza.
Chilwell przechodzi dziś szczegółowe badania po urazie, którego doznał we wczorajszym meczu przeciwko Juventusowi. Koledzy z drużyny martwią się, że w przypadku jego kontuzji może chodzić o uszkodzenie przedniego więzadła krzyżowego. Nawet jeśli pierwsze badania potwierdzą najgorsze prognozy, klub powtórzy je, ponieważ rokowania czasami mogą się zmienić.
Potwierdzenie uszkodzenia przedniego więzadła krzyżowego wykluczyłoby lewego obrońcę Chelsea na okres od sześciu do dziewięciu miesięcy, co oznacza, że w tym sezonie nie zagrałby już w żadnym meczu. Mógłbym również opuścić początek przyszłej kampanii.
[AKTUALIZACJA]
W środę Ben Chilwell przeszedł badania, których wyniki nie są zbyt optymistyczne. Niewykluczone, że Anglik będzie musiał poddać się operacji, ale Chelsea przygotowuje się do wysłania go na powtórne badania na początku przyszłego roku. Dopiero wtedy zapadnie ostateczna decyzja, czy Chilwell trafi na stół operacyjny. Jeśli zawodnik będzie musiał poddać się zabiegowi, to do końca sezonu najprawdopodobniej nie wróci na boisko.
Chelsea nie spieszy się z podejmowaniem wiążących decyzji, gdyż wie, że Chilwell pełni niezwykle ważną rolę w kadrze Thomasa Tuchela, woli zachować ostrożność. Być może kontuzja zacznie goić się samoistnie, ale nawet jeśli tak się stanie, powrót Anglika na boisko w bieżącym sezonie jest mało prawdopodobny.
Teraz Thomas Tuchel będzie musiał ponownie postawić na Marcosa Alonso i zaufać mu. Ben Chilwell przejdzie kolejne badania na początku przyszłego roku i jeśli potwierdzi się czarny scenariusz, The Blues ruszą na rynek transferowy w poszukiwaniu nowego lewego wahadłowego.
Kontuzja Bena Chilwella jest złą informacją także dla Garetha Southgate'a. Nawet jeśli 24-latek wróci do gry w końcówce bieżącego sezonu lub na początku przyszłego, to nie wiadomo, czy osiągnie taką formę, by zagrać na mistrzostwach świata. Lewa obrona to jedna z niewielu pozycji, na której Gareth Southgate nie ma zbyt wielu opcji do wyboru.
- Źródło: The Telegraph
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
CHO był też wystawiany na prawym wahadle swego czasu. Myślę, że w obronie nie radzi sobie najgorzej i na słabszych rywali czy przy korzystnym wyniku mógłby i na tym lewym sobie pośmigać dając odpocząć Alonso. Przy naszym ataku pozycyjnym to Chilwell przecież na LŚPO czy nawet LN się porusza. Nie trzyma się jakoś specjalnie linii. Callum mógłby się odnaleźć w takiej grze. Właściwie niedługo będą dostępni wszyscy atakujący i konkurencja na pierwszy skład z przodu będzie bardzo duża. Myślę, że jest to jakaś opcja dla CHO na częstszą grę.
Pamiętam jak Moses za Conte dobrze się odnalazł na prawym wahadle. Ładnie tam latał. Callum to trochę inny zawodnik, ale myślę że wychowankowie Cobham zaakceptują każdą pozycję na boisku, byle móc grać w Chelsea.
Ciekawe czy możemy cofnąć Emersona z wypożyczenia... bo i tak raczej nikogo lepszego nie kupimy.
Pamiętacie moment gdzie Alosno grał od początku sezonu za Chilwella i według mnie grał poprawie. Wiadomo ,że to nie jest taka sama półka co Chilwell ale od kiedy Tuchel objął Chelsea to Alonso się poprawił .Niestety teraz kalendarz nie jest już taki łatwy . Azpi mógłby zagrać na lewym wahadle ale nie jestem pewien czy sobie tam poradzi ( z szacunkiem do Azpiego) . Piłka nożna to taki sport gdzie zdarzają się liczne kontuzje i niestety dopadło to Chilwella który był świetnej formie ale mamy szeroki skład a na takie sytuacje trzeba być przygotowany w razie czego. Mam nadzieję ,że w nowym roku jeszcze go zobaczymy ale jestem nastawiony na to że będziemy widzieć Alonso . W styczniowym oknie transferowym można ewentualnie poszukać nowego lewego wahadłowego, proponował bym krótkie wypożyczenie. Niby super że Lukaku i Werner powoli wracają ale niestety spotyka nas kolejne nieszczęście . Jesteśmy Chelsea i nie takie sytuacje nam straszne.
Chillwell jest chyba najtrudniejszym zawodnikiem do zastąpienia w przekroju całego sezonu. Tak jak w formacji ataku nie ma wyraźnych liderów i każdy dostaje podobną ilość szans zagrania w pierwszym składzie, tak uważam Chillwell jak i James są niezwykle istotni, do tego, aby wszystko w maszynie Tuchela funkcjonowało jak do tej pory.
Alonso odkąd Tuchel objął Chelsea prezentuje się nieźle, nie uważam, ze jest wyraźnie gorszy od Chillwella w grze ofensywnej, ale w obronie często dawał ciała i na pewno nie zapewnia takiej pewności i stabilnej formy w grze defensywnej. Miejmy nadzieję, że jeszcze w tym sezonie zobaczymy go na boisku. Teraz trzeba mieć nadzieję, że Alonso będzie grał na tyle dobrze, zeby jakoś rażąco nie odbiło się to na formie Chelsea.
Już wolę Azpiego na lewej niż Alonso... Ja pierdole co za nieszczęście
Fatalne informacje, wielka szkoda Bena. Nie możemy postawić na Alonso do końca sezonu, pomijając, że go nie trawię, Alonso po prostu tego nie udźwignie. Bardzo trudno będzie kupić klasowego lo zimą. Azpiego jeszcze jakoś sobie jestem w stanie wyobrazić na lo, ale na lewego wahadłowego zupełnie się nie nadaje. Może Maatsena cofnąć z wypożyczenia? Tylko, że on nie jest jeszcze gotowy… Nie wiem, co wymyśli Tomek, ale coś musi.
Szanse na trofea automatycznie spadają, bo Alonso jest słabszy w obronie i ataku. Na trudniejsze mecze można grać Azpiliquetą, który grał kilka lat na lewej stronie u nas.
Jeśli potwierdzi się najgorsze i faktycznie zostaniemy z Alonso to może być ciężko. Z Hiszpanem nasza gra lewą stroną wygląda całkiem inaczej. Nie ta dynamika i kombinacja. Emerson gra w pierwszym składzie Lyonu i wątpię żeby przerwali wypożyczenie. Azpi z tyłu da radę, ale z przodu za dużo nie wniesie.
Z zawodników którzy mogliby zastąpić Bena patrząc na to jak on często wysoko gra na myśli przychodzą mi Kostić z Eintrachtu i Gosens z Atalanty. Serb to chyba bardziej ofensywna opcja. Niemiec pod Rudigera by pasował, razem grają w kadrze. Ale kupić tak podstawowych graczy swoich klubów w styczniu będzie ciężko. Gdyby któryś się sprawdził można wtedy latem sprzedać Alonso.
Matko boska :(
Dodatkowo boli to w jakich okolicznościach i przy jakim wyniku złapał tak poważną kontuzję, co prawda nie było to tak bezsensowne jak przy kontuzji RLC w meczu towarzyskim na koniec sezonu, ale może mieć większy wpływ na jakość gry i losy sezonu. Oby tylko wrócił szybciej do formy niż Ruben
ale lipton.... ostatnio właśnie przeszło mi przez myśl, co prawda w kontekście Jamsa, gra tak dobrze żeby teraz tylko nie złapał kontuzji... no padło na innego gracza w świetnej formie i to od razu bardzo poważny uraz, ech
w styczniu klub będzie się musiał rozejrzeć za jakimś LO, nawet gdy Alonso dobrze zastąpił Bena to sam cały sezon raczej nie pociągnie, nie mówiąc już że w przypadku jego kontuzji chyba nie mielibyśmy nikogo na lewe wahadło
Niestety potwierdzone info i Ben juz nie zagra glupia sytuacja poszedł do konca w łatwej sytuacji szkoda bo lapal formę wahadła mieliśmy najlepsze na świecie na ten moment i Alonso czy Cesar muszą dac rade go zastąpić i musimy 3mac kciuki żeby nikt już nam nie wypadł do konca sezonu bo za duzo tych kontuzji. Róbcie screany Alonso lewa noga wolny okienko:)
Wielka strata dla nas... Już się cieszyłem z powrotu Timo i Romelu a tu taki cios.
NIEEEEEEEEEE!!! BŁAGAM ŻEBY TO NIE BYŁO NIC AŻ TAK POWAŻNEGO! TYLKO NIE BEN! :( ALE TO BY BYŁA WIELKA STRATA!
Dopóki nie będzie oficjalnego komunikatu nie ma sensu się załamywać. Miejmy nadzieję, że najgorsze się nie potwierdzi.
Oby to były tylko takie przypuszczenia i Benek szybko się wykurował do dalszej gry
Taki jest sport,jedni grają po 15 lat w piłkę bez kontuzji a drugi zawodnik ciągle łapie kontuzje.
Miałem uszkodzony ACL i szyta lekątke to wiem co to znaczy..
Trzeba mieć nadzieję że tak źle nie będzie bo nie znosili go na noszach tylko za pomocą sztabu schodził..
To ze schodził za pomocą sztabu a nie na noszach nic nie znaczy…tez niedawno miałem zerwany ACL i dodatkowo jeszcze MCL a z boiska zszedłem sam bez niczyjej pomocy… Ale miejmy nadzieje ze to jednak nie to bo z Alonso nie wyobrażam sobie reszty sezonu i wtedy zimą musi ktoś przyjść
Oj oby się to nie potwierdziło, chyba że da to okazję do wypróbowania kogoś nowego, bo Alonso nie trawię.
Akurat Chilwell i James to obecnie gracze od których należy zaczynać układać skład.
No i cała radość po zwycięstwie wczoraj psu w d**e :/