Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Enzo Mareski przed meczem z Ajaxem Amsterdam

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 21.10.2025 15:00 / Ostatnia aktualizacja: 21.10.2025 15:00

Enzo Maresca spotkał się z mediami przed nadchodzącym meczem z Ajaxem Amsterdam w Lidze Mistrzów.

Po powrocie na dobre tory w lidze, The Blues będą szukać drogi do drugiego zwycięstwa w fazie ligowej europejskich pucharów. Wszelkie rzeczy dotyczące nadchodzącego starcia przeczytacie w transkrypcie z minionej konferencji prasowej:

Jak Jorrel Hato radzi sobie w Chelsea?

— Jesteśmy zadowoleni z postępów Hato odkąd przybył do klubu. Stara się dostosować do innych rozgrywek. Przez pierwsze dwa, trzy tygodnie miał problemy w kwestii fizyczności, intensywności, ale teraz jest coraz lepiej i lepiej.

Twoim zdaniem Hato lepiej sprawdza się jako boczny, czy środkowy obrońca?

— Dobrze wygląda na obu tych pozycjach. Jest bardzo dobrym graczem. Może grac jako środkowy i boczny obrońca, ale ponadto nie ma problemu z grą w pomocy, czy ataku w odpowiednich fazach meczu.

Co możesz powiedzieć o grze Ajaxu?

— Jest to klub, który ma wpisany w swoje DNA określony styl. Dlatego też jesteśmy gotowi na wymagające starcie.

Czy Marc Guiu zacznie od pierwszych minut?

— Jest do naszej dyspozycji, tak samo jak Tyrique [George]. Grając na 9-tce bardzo dobrze sobie radził. Zagrał przeciwko Benfice, ale mamy też inne opcje. Po dzisiejszej sesji treningowej podejmiemy ostateczną decyzję.

Czy Twoim zdaniem dobrą decyzją było skrócenie wypożyczenia Guiu?

— Ufamy Markowi, tak samo jak rok temu. Grał w Lidze Konferencji, w Premier League i teraz też będzie dostawał coraz więcej szans.

Co z Enzo Fernándezem?

— Wziął udział we wczorajszej sesji treningowej, zobaczymy jak to będzie wyglądało dzisiaj i potem podejmiemy decyzję. Nie jest to uraz, który nas przesadnie martwi, chcemy po prostu uchronić zdrowie Enzo.

Jak wygląda zatem forma Liama Delapa?

— Jest bardzo blisko powrotu, jeszcze z nami nie trenował, ale mamy nadzieję, że niedługo to się zmieni.

Czy przy tylu czerwonych kartkach trudno jest zachować balans Tobie, jak i Twoim zawodnikom?

— Jest to bardzo trudne, mając na uwadze jak wiele kontuzji miało miejsce. Jest to jednak coś do czego próbujemy się dostosować. Dla piłkarzy także jest to skomplikowane, bo przez takie sytuacje jesteśmy zmuszeni kompletnie rotować składem ze względu na stan kadry.

Czy macie problemy z dyscypliną? Praktycznie w każdym meczu ktoś jest zawieszony.

— Bez wątpienia musimy to poprawić. Kilka czerwonych kartek mogliśmy na pewno sobie odpuścić. Na przykład ostatnią, wygrywaliśmy 3:0, a wynik był już przesądzony. Z drugiej strony gracze nie odpuszczają i do samego końca pozostają agresywni.

Czy w Twoim odczuciu jest to spowodowane posiadaniem tak młodej kadry? Czy zamierzasz za to karać swoich zawodników?

— Nie jestem trenerem, który preferuje karanie graczy. Z mojego punktu widzenia nie jest to najlepsze rozwiązanie. Wolę skupić się na tłumaczeniu co powinni robić, żeby dobrze grali.

Dlaczego jako trener nie chcesz karać swoich graczy? Czy w trakcie kariery byłeś karany przez swoich byłych menedżerów?

— Nie jest lubię takich rozwiązań, bo sam mam czwórkę dzieci i nie karać ich za to, jak zrobią coś złego. Uczę ich po prostu dobrego zachowania. Moich graczy traktuje w podobny sposób. Chcemy im tłumaczyć jak grać, a nie ich karać.

Rok temu w Atenach mówiłem o tym, że chciałbyś zobaczyć rozwój Reece'a Jamesa w roli kapitana. Czy według Ciebie rozwinął się w tej roli?

— Bezapelacyjnie. Radzi sobie dużo lepiej niż rok temu, ale też mam nadzieję, że tak samo mogę powiedzieć o sobie. Oprócz Reece'a sporo piłkarzy poprawiło się pod tym aspektem, co nas bardzo mocno cieszy.

Co będzie kluczowe przy okazji spotkania z Ajaxem?

— Jak już mówiłem, grają swój futbol od lat, przez co wiemy, że będzie to wymagający mecz. W przeszłości wygrywali całe rozgrywki, stąd też dołożą wszelkich starań, aby nas pokonać. My jednak podchodzimy do sprawy w taki sam sposób.

Czy istnieje w Waszym klubie kara finansowa za czerwoną kartkę?

— Jeżeli się nie mylę istnieje taki system w szatni i jest to kwestia, którą rozwiązują piłkarze między sobą.

Czy Twoim zdaniem Josh Acheampong powinien jeszcze mocniej się rozwinąć, by stać się regularnym zawodnikiem wyjściowego składu?

— Jesteśmy zadowoleni z gry Josha od zeszłego sezonu, ale tak jak każdy piłkarz, ma jeszcze spore pole do poprawy, tym bardziej mając na uwadze jego młody wiek.

Czy potrzebujecie więcej zawodników takich jak Tosin Adarabioyo, którzy dzięki swojemu doświadczeniu nie mają takich problemów z zachowaniem dyscypliny?

— Tosin dalej jest bardzo młody, choć te wrażenie gubi się przy jego kolegach z kadry. Natomiast ma dopiero 28 lat. Jest jednym z liderów odkąd przybył do klubu. Cieszy nas, że więcej zawodników umocniło swoje cechy przywódcze. Do tego gracze umieją organizować swoje relacje między sobą w szatni, co cieszy nas podwójnie.

Jak oceniasz swój początek w rozgrywkach Ligi Mistrzów?

— To niezwykłe rozgrywki, mając na uwadze z jak fantastycznymi klubami gramy. Po meczu z Bayernem, który przegraliśmy, nie byliśmy zadowoleni z rezultatu. Dawaliśmy z siebie wszystko, żeby stawić czoła drużynie, która od sześciu, czy sześciu lat dochodzi przynajmniej do ćwierćfinału. Tak samo z Benfiką staraliśmy się wygrać w jak najlepszych stylu.

— Kiedy grasz z klubami takimi jak Bayern, Benfica, czy Ajax, zawsze są rzeczy których możesz się nauczyć po takich meczach.

Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close