Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Enzo Mareski po meczu z Brentford

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 14.09.2025 00:34 / Ostatnia aktualizacja: 14.09.2025 00:36

Enzo Maresca spotkał się z mediami po zakończonym spotkaniu z Brentford.

Wydawało się, że The Blues zdołają dowieźć zwycięstwo, po fantastycznym wejściu z ławki Palmera i świetnym strzale Caicedo. Niestety ostatecznie wynik uległ zmianie w 93 minucie meczu po bramce Carvalho.

Niżej przedstawiamy pełen transkrypt z konferencji prasowej.

Czy na przebieg spotkania miały wpływ wprowadzone zmiany?

— Bez wątpienia, byliśmy lepsi w drugiej połowie. Przez wiele powodów mieliśmy problemy z grą w pierwszej części meczu. W drugiej strzeliliśmy dwie bramki, a mogliśmy zdobyć ich jeszcze więcej. Koniec końców na trzy minuty przed końcem straciliśmy gola i tym samym zgubiliśmy dwa punkty.

Jak oceniasz swoją wyjściową jedenastkę?

— Od początku planowałem dać Wesowi [Fofanie] 45 minut, bo długo nie grał. Chcieliśmy dać pełne 90 minut Jorrelowi [Hato], ale on wciąż potrzebuje czasu na wprowadzenie się do zespołu. Facundo dołączył do nas dwa tygodnie temu i nie jest w pełni gotowy pod względem fizycznym. Musieliśmy się jednak zmierzyć z innych przeciwnościami, jak choćby nieobecnością Estêvão.

— João Pedro także nie był w 100% gotowy, ale on jest gotowy zagrać w każdym starciu.

Jak bardzo rozczarowuje Cię fakt, że straciliście szansę na zdobycie trzech punktów i to po rzucie z autu?

— Wiedzieliśmy, że zagrozić z tego stałego fragmentu gry mogą nam Kayode, Jensen, Pinnock i Schade. Wszyscy poza Schade nie byli już obecni na murawie. Wcześniej dawaliśmy sobie radę z presją z ich strony, ale ostatecznie udało im się zdobyć bramkę. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę, że z łatwością potrafią wrzucać piłki z autu w okolice piątki.

Czy zrobiłeś wystarczająco dużo, żeby wygrać to spotkanie?

— Myślę, że tak. W drugiej połowie zdobyliśmy dwa gole, a mogliśmy ich zdobyć co najmniej dwa, a nawet trzy więcej. Cole, Pedro [Neto] byli bliscy trafienia do siatki. Byliśmy blisko, ale na nasze nieszczęście straciliśmy dwa punkty na kilka minut przed końcowym gwizdkiem.

Jakie wnioski musi wyciągnąć w głównej mierze Twoja drużyna?

— Musimy lepiej zarządzać przebiegiem meczów. Strzeliliśmy w 86 minucie i od tego momentu powinniśmy skupić się na zwolnieniu tempa gry i wymianie jak największej liczbie podań. Musimy się nauczyć, by lepiej rozplanować ten aspekt gry.

Czemu Marc Guiu nie zagrał? Czego od niego oczekujecie?

— Marc jest napastnikiem, wiemy na co go stać po zeszłym sezonie. Chciałem by Ty [George] wszedł na boisko, bo dobrze wypadł w meczu z Fulham i chciałem by tym samym złapał więcej pewności siebie. Dzisiaj też wyglądał solidnie. Sezon jest długi i Marc na pewno dostanie swoją szansę.

Jaka jest najlepsza pozycja João Pedro?

— Grając przeciwko zespołom, które stawiają na niski pressing najlepiej, żeby João grał za nominalną 9-tką, tak jak to wyglądało w przypadku meczu z West Hamem i Fulham, kiedy to na boisku był Liam [Delap].

Pytając o nadchodzący mecz, czy miałeś na uwadze, że za moment gracie z Bayernem?

— Absolutnie nie. João nie był w 100% gotowy, ale wyszedł na boisko, skupiając się na dzisiejszym starciu. Niemniej bez wątpienia mając tak napięty terminarz trzeba szukać wielu rozwiązań. Dla przykładu, Reece James zagrał dwa mecze w trakcie przerwy reprezentacyjnej, a mimo to zagrał dzisiaj i zagra prawdopodobnie też w środę. Powodem przez który zagramy w Lidze Mistrzów była dobra gra w Premier League. Jeśli chcemy znowu w niej zagrać, to znowu musimy dobrze wypaść w rozgrywkach ligowych.

Czy Cole Palmer chciał zacząć od pierwszych minut?

— Nie, nie jest jeszcze w takiej formie, aby zagrać od pierwszych minut. Wszystko to zależy od piłkarza, sztabu medycznego, ale i trenerskiego. Kiedy Cole będzie zdrowy, także my będziemy niezwykle tym faktem uradowani.

Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close