Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Enzo Mareski przed meczem z Crystal Palace

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 15.08.2025 16:09 / Ostatnia aktualizacja: 15.08.2025 16:09

Już w najbliższą niedzielę Chelsea rozpocznie zmagania w sezonie 2025/26! The Blues podejmą na Stamford Bridge Crystal Palace, czyli niedawnego zdobywcę Tarczy Wspólnoty. Sprawdźmy, co na konferencji prasowej przed tym spotkaniem powiedział Enzo Maresca.

Czy Chelsea jest gotowa na start sezonu, mimo krótkich wakacji?

– Chyba jesteśmy gotowi, ale musimy poczekać na prawdziwych przeciwników, żeby to zweryfikować. Jak powiedziałeś, mieliśmy dość krótką przerwę. Postaramy się być gotowi.

Krótka przerwa między sezonami to problem dla menedżera?

– To z pewnością nowa sytuacja. Nie znam odpowiedzi na to pytanie, ponieważ nigdy wcześniej tak nie miałem. Dla mnie, dla badaczy sportowych i dla lekarzy to coś nowego. Nie znamy odpowiedzi i będziemy reagować na bieżąco. Dlatego musimy zwracać uwagę na wszystkie szczegóły.

Samopoczucie Levi'a Colwill

– Wszystko u niego w porządku. Jestem świadomy, że będzie pauzował przez dłuższy czas. To dla nas wielka strata. Wiecie, jak ważny był dla nas Levi w ubiegłym sezonie, jeśli chodzi o nasz styl gry. Wielokrotnie powtarzaliśmy, że potrafimy stwarzać sytuacje i atakować w odpowiedni sposób, jeśli odpowiednio budujemy grę. Levi był ważną osobą w budowaniu naszej gry, a teraz, gdy nie będzie go z nami, postaramy się znaleźć inne rozwiązanie.

Będzie to rozwiązanie wewnętrzne czy zewnętrzne?

– Postaramy się znaleźć rozwiązanie wewnętrzne, ale klub dokładnie wie, co myślę.

A co myślisz?

– Myślę, że potrzebujemy środkowego obrońcy. Szukamy rozwiązania wewnątrz zespołu, ale tak jak powiedziałem, klub wie, co o tym myślę.

Ocena obecnych zasobów

– Mamy fantastyczny skład. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, nie ma co do tego wątpliwości. Ale wielokrotnie powtarzaliśmy, że gdy okno transferowe jest otwarte, wszystko może się zdarzyć.

Oczekiwania na nadchodzący sezon wobec stawiania Chelsea w gronie kandydatów do mistrzowskiego tytułu

– Dla mnie jest to dowód na to, jak dobrze poradziliśmy sobie w ubiegłym sezonie. Kiedy dołączyłem do klubu, aura była zupełnie inna niż teraz, z wielu powodów. Osobiście zawsze powtarzam, że nie lubię patrzeć na to, co będzie za dwa, trzy lub cztery miesiące, ponieważ w piłce nożnej tak to nie działa.

– Lubię patrzeć na to, co będzie jutro, lubię skupiać się na jutrzejszym meczu. Za dwa dni zmierzymy się z Palace. Mój osobisty cel jest taki, byśmy każdego dnia stawali się lepsi, a dopiero później zobaczymy, co nam to da.

Przed poprzednim sezonem Arne Slot również mówił, że Chelsea może powalczyć o mistrzostwo

– Slot mówił tak w ubiegłym sezonie? Szczerze mówiąc, nie wiedziałem o tym. Mówiłem już, że nie zwracam uwagi na to, co inni o nas mówią. Łatwo jest powiedzieć coś o innym klubie. Nie lubię grać w taki sposób. Wolę skupić się na swoich piłkarzach, starać się pracować z nimi, a inni mogą mówić, co chcą.

Postęp w stosunku do ubiegłego roku

– Jesteśmy zdecydowanie lepszym zespołem niż rok temu. Jest tak dlatego, że przez cały sezon, dzień w dzień, pracowaliśmy ze sobą. Myślę, że to, co osiągnęliśmy jako klub i jako drużyna w pierwszym sezonie, było niesamowite. Wywalczyliśmy awans do Ligi Mistrzów i wygraliśmy Ligę Konferencji, czyli rozgrywki, w których graliśmy. Klub ciężko pracował. Co więcej, osiągnięcie czegoś więcej było dość trudne. Teraz nadchodzi nowy sezon i zobaczymy, co się wydarzy.

W niedzielę Chelsea zmierzy się na Stamford Bridge z Crystal Palace

– To będzie bardzo trudny sprawdzian. Crystal Palace zdobyło Tarczę Wspólnoty i wygrało Puchar Anglii, grając w finale z Manchesterem City. W dwóch finałach z rzędu pokonali prawdopodobnie dwie najlepsze angielskie drużyny ostatnich 10-15 lat. To pokazuje, jak trudny mecz czeka nas w niedzielę.

Mecze z Crystal Palace w ubiegłym sezonie to mecze, które Chelsea mogła, a może powinna wygrać?

– Myślę, że w obu meczach zasłużyliśmy prawdopodobnie na coś więcej, ale czasami nie zasługujesz i nie zdobywasz punktów. W piłce nożnej to normalne. Tak jak powiedziałem wcześniej, dwa wygrane finały pokazują, jak są dobrzy.

Czy Wesley Fofana znajdzie się a kadrze na niedzielny mecz?

– Być może będzie dostępny. Zobaczymy.

Co z Benoît, Roméo i Trevohem?

– Benoît jest w trakcie powrotu, Roméo także, zaś Trev ma się dobrze.

Czy pod nieobecność Colwilla inni środkowi obrońcy będą w stanie grać na lewej stronie defensywy?

– Tutaj nie chodzi o lewą stronę defensywy. Kiedy budujemy skład, Levi jest na środku. To coś innego niż gra na lewej stronie obrony. W ubiegłym sezonie rozegraliśmy 64 mecze i w 64 meczach mieliśmy do dyspozycji Levi'a i Tosina. Teraz Levi jest niedostępny. Jako jedyny na tej pozycji może grać Tosin. Niemniej mamy przed sobą Premier League, Ligę Mistrzów.

– Pozostali będą mogli odnaleźć się na tej pozycji. Hato jest nowy, w ubiegłym sezonie nigdy nie grał na środku obrony. Tutaj nie chodzi o to, żeby mieć środkowego obrońcę. Tak, Hato jest środkowym obrońcą, ale czy będzie w stanie pełnić tę samą rolę? To zupełnie inna kwestia.

– Mamy też zawodników, takich jak Benoît czy West, którzy aktualnie mają pewne problemy. I dlatego powiedziałem, że klub doskonale wie, co myślę o środkowych obrońcach.


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

HaQ47
komentarzy: 423
15.08.2025 16:35

Czytając to i słuchając kilka jego konferencji prasowych na KMŚ odnoszę wrażenie że Maresca się dosyć znacznie na przestrzeni roku poprawił w kontekście wypowiedzi i ogólnego odbioru jego osoby na konferencjach.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close