
OCENY ZA MECZ: Chelsea 1:0 FC Kopenhaga
Dodano: 13.03.2025 23:48 / Ostatnia aktualizacja: 13.03.2025 23:48Chelsea wygrywa z Kopenhagą 1:0 i melduje się w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Po bezbarwnej pierwszej połowie, dynamika gry uległa znacznemu polepszeniu w drugiej części spotkania, co udało się wykorzystać gospodarzom. Poniżej przedstawiamy oceny redakcji za to spotkanie.
Filip Jörgensen- 5
Nie miał okazji do tego, żeby się popisać, ze względu na ogromną niemoc Byens Hold w ataku. Najbardziej warto wyróżnić grę na przedpolu, ponieważ Duńczykowi udało się wyłapać wiele wysokich piłek. Poza tym cieszy czyste konto.
Trevoh Chalobah- 4
Ewidentnie nie służyła wychowankowi nowa rola na boisku. Grał jako prawy obrońca, zbiegający do środka defensywy, co w praktyce przełożyło się na sporą lukę do ataków skrzydłem. Kilka razy udało mu się przenieść akcję do przodu, lecz równie często tracił ją przy próbie dryblingów.
Tosin Adarabioyo- 6
Spokój, opanowanie, czyli to czego potrzebujemy na tle dużo gorszego rywala. Dla 27-latka przeciwnicy byli jak tyczki i nic kompletnie robił sobie z ich pressingu. Wiedział gdzie podać, jak podać i do tego z niemałą nonszalancją stopował próby zdesperowanych rywali. Poza wyprowadził najwięcej celnych podań w meczu (85/89). Widać, że Anglikowi służą rozgrywki pucharowe i dobrze, bo z takim przeznaczeniem został wykonany jego transfer.
Benoît Badiashile- 4
Standardowo trochę elektryczny, ale nie na tyle, by ocenić jego grę na kryminał. Brakowało z jego strony trochę pewności przy wybiciach, a i zdarzyło się kilka bezsensownych fauli. Niemniej były zawodnik Monaco dopiero wraca do gry po dość długiej absencji, dlatego jeszcze potrzebuje czasu, aby się wdrożyć.
Josh Acheampong- 4
Młodzian dostał dość dziwne zadania, patrząc na to że przede wszystkim jest usposobiony defensywnie. Maresca wymagał aby zbiegał do środka, zajmując pozycję odwróconego bocznego obrońcy. W pierwszej części meczu wydawało się, że to właśnie on najbardziej pcha futbolówkę pod pole karnych oponentów. Z drugiej strony nie było z tego żadnych konkretów, bo Chelsea nie oddała ani jednego strzału w pierwszej połowie. Nie wyglądało to zbyt solidnie w obronie. Poza początkową świetną podwójną interwencją (wybicie i późniejsze zablokowanie strzału) dał się przedryblować w prosty sposób Mohamedowi Elyounoussiemu.
Moisés Caicedo- 7
Można powiedzieć, że był dzisiaj na zbyt wysokim poziomie, względem przeciwników. Ekipa z Danii absolutnie nie była gotowa na taką intensywność ze strony Caicedo. Nie odstępował od piłkarzy w białych trykotach na krok, nie zbaczając w jakiej tercji boiska się znajdował. Poza tym rozgrywał świetnie piłkę, stanowiąc spoiwo między wszystkimi wariantami taktycznymi Niebieskich. Ten mecz pokazał, jak ważne jest posiadanie „ósemki” klasy światowej.
Enzo Fernández- 4
Spore obniżenie lotów drugiego kapitana, mając na uwadze jego ostatnią formę. Bardzo niedokładny przy podaniach i niewidoczny z przodu. Uratował się wsparciem w defensywie, ale i dobrze pracował w pressingu. Są to jednak kwestie drugorzędne, przy pierwszoplanowych działaniach ofensywnych, które zawalił. Tym bardziej odzwierciedliła to gra The Blues w drugiej części spotkania, która uległa znacznej poprawie.
Tyrique George- 4
Skrzydłowy rośnie nam z każdym następnym występem. Na pewno może imponować swoim dryblingiem i swobodą z piłką przy nodze. Musi się jednak wystrzegać aż tak upartego dążenia do wykańczania samodzielnie akcji, bo przez takie zachowanie trudno zespołowi podwyższyć prowadzenie. Przy czym trzymamy kciuki, żeby w końcu debiutancko umieścił piłkę w siatce.
Kiernan Dewsbury-Hall- 5
KDH wyglądał w pierwszej części meczu fatalnie, był jednym z tych którzy odpowiadali za tak słabą grę z przodu. Nie dość, że nie umiał dokładnie podać, to co więcej wiele z nich kierował do tyłu, przez co nie było możliwe wykreowanie dogodnych sytuacji.
Mocno mu posłużyła zmiana pozycji na pomocnika ustawionego głębiej w środku pola. Dzięki temu nastąpił przełom. Natomiast dalej bramka Anglika wygląda niebywale, jak na poziom gry, do którego zdążył nas przyzwyczaić. 26-latek nic sobie nie robił z nisko osadzonej obrony przeciwników i ominął jak chciał czterech zawodników, po czym strzelił po długim słupku wprost do siatki. Był to ważny, ale i niespodziewany punkt tego meczu.
Jadon Sancho- 2
Jako pierwszy oddał celny strzał ze wszystkich zawodników Chelsea- i to koniec jego zaangażowania w przebieg spotkania. Przegrywał praktycznie każdy pojedynek jeden na jednego, nie umiał celnie wrzucić i nie pomagał w niczym przy pierwszej tercji, mimo że się cofał. Kolejne słabe spotkanie wypożyczeniowca z United.
Pedro Neto- 4
Nie miał jak się popisać w pierwszej połowie, ponieważ koledzy nie potrafili mu dostarczyć piłki. Później Maresca przestawił go na prawe skrzydło, skąd kilka razy udało mu się rozpoczął groźne akcje. Zabrakło przy tym konkretów, choć nie można zabrać woli walki Portugalczykowi.
Zmiennicy:
Marc Cucurella- 5
Wprowadził większą stabilizację w grze obronnej, przez co Kopenhaga tym bardziej nie wiedziała co ma zrobić. Dodatkowo solidny punkt przy rozgrywaniu piłki na małych przestrzeniach.
Christopher Nkunku- 3
Niewidoczny, nie pokazywał się z przodu, rzadko kiedy pressował- w skrócie norma.
Cole Palmer- 3
Gwiazda zespołu nie wykorzystała żadnego ze spotkań ze słabszymi rywalami, w celu poprawienia swojej formy. Po raz kolejny był męczący swoim samolubstwem, a najmocniej dał się we znaki, gdy mógł wysunąć piłkę debiutującemu Antwiemu, a zamiast tego strzelił wprost w bramkarza.
Reece James, Genesis Antwi nd.
- Źródło: własne
Najnowsze atykuły

Kim jest Genesis Antwi?
14.03.2025 16:04
Dewsbury-Hall: Jesteśmy w stanie wygrać Ligę Konferencji
14.03.2025 15:41
Skrót: Chelsea FC 1:0 FC Kopenhaga
14.03.2025 08:21
Maresca: Zasłużyliśmy na wygraną w obu spotkaniach
14.03.2025 07:52
Składy: Chelsea - FC Kopenhaga
13.03.2025 20:01
Nkunku: Włożyłem wiele trudu, by dojść do tego miejsca
13.03.2025 18:00
Colwill: Uwielbiam pomysły Enzo Mareski na naszą drużynę
13.03.2025 16:49
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.