
Konferencja prasowa Enzo Mareski przed meczem z Bournemouth
Dodano: 13.01.2025 18:44 / Ostatnia aktualizacja: 13.01.2025 18:44Enzo Maresca przed domowym meczem z Bournemouth odpowiedział na nurtujące dziennikarzy pytania na temat transferów, planów na mecz, czy formy zawodników The Blues.
Jak mają się Reece James i Romeo Lavia po rozegraniu 45 minut w sobotę?
— Jesteśmy bardzo zadowoleni z obu. Zagrali 45 minut ostatnio i są dostępni na kolejne mecze.
Czy mogą zagrać pełne 90 minut, jeśli zajdzie taka potrzeba?
— Tak. Jak mówiłem od początku, będziemy ich ostrożnie wprowadzać, bo to delikatne sytuacje.
Czy z Noni Madueke wszystko w porządku?
— Jest z powrotem. Trenuje z nami, jest w 100% gotowy.
Wiemy, że ktoś będzie musiał odejść w tym oknie. Czy coś się dzieje w sprawie Carney'a Chukwuemeki lub Bena Chilwella?
— Nie musimy nikogo sprzedawać. Po prostu niektórzy zawodnicy chcą grać więcej i będzie to dla nich okazja.
Czy coś konkretnego dzieje się w tej chwili?
— Na ten moment nie.
A co z Chilwellem? Jak radzi sobie w tej sytuacji?
— Jest niesamowity. Muszę to przyznać, jest bardzo profesjonalny, ciężko pracuje. Jest mi przykro z powodu tej sytuacji, ale jeśli chodzi o jego zachowanie, jest naprawdę świetne.
Trevoh Chalobah nie zagrał w Pucharze Anglii z powodu „kwestii kontraktowych” – czy to dlatego, że Chelsea chciała, żeby zagrał w przyszłych rundach dla The Blues?
— Nie mam pojęcia. Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałem, że nie grał. Nie wiem.
Renato Veiga – jeśli wierzyć doniesieniom, osiągnięto porozumienie z Borussią Dortmund. Czy to prawda?
— Na ten moment nie wiem o żadnym porozumieniu dotyczącym Renato. Mogę jedynie powiedzieć, że wczoraj był tutaj, pracował z nami, dziś też będzie. Na ten moment jest naszym zawodnikiem. Zobaczymy, czy coś się wydarzy, ale na razie jest z nami.
Podobno chce grać jako środkowy obrońca...
— Jedyne, co mogę powiedzieć, to że kupiliśmy Renato z Baselu. Przyjechał tutaj, grał na różnych pozycjach, grał dobrze i to pozwoliło mu dołączyć do reprezentacji narodowej po raz pierwszy w życiu. Może nawet, jeśli nie gra na swojej nominalnej pozycji, gra w reprezentacji narodowej, co oznacza, że na pozycji, na której gra u nas, radzi sobie dobrze. Jesteśmy bardzo dumni z każdego zawodnika, który trafia do reprezentacji. Zwłaszcza w przypadku młodych graczy, którzy mają 21-22 lata, dołączają do nas, grają na różnych pozycjach i dzięki temu dostają szansę w reprezentacji. To powód do dumy.
Wygrana w Pucharze Anglii. Czy to pomoże wam ruszyć w Premier League?
— Na pewno. Wygrana zawsze pomaga budować zwycięską passę. Mamy nadzieję, że uda nam się nabrać rozpędu, ale mecz z Bournemouth będzie zupełnie inny. To bardzo dobry zespół, z tym samym menedżerem co w poprzednim sezonie. Są bardzo wymagający, intensywni i świetnie pracują, co widać w tym sezonie.
Bournemouth to jedna z drużyn, które intensywnie pressują w lidze. Twoi gracze w ciasnych przestrzeniach, tacy jak Palmer, Felix i Sancho, naprawdę pomagają w takich sytuacjach. Jakiego pojedynku taktycznego spodziewasz się tym razem?
— Mniej więcej podobnego, ponieważ są bardzo intensywni. Jasno widać, co chcą robić z piłką i bez niej. Z piłką grają dość bezpośrednio, mają zawodników z przodu, którzy są bardzo silni fizycznie i szybcy. Bez piłki są intensywni, zazwyczaj kryją indywidualnie po przeciwnej stronie boiska. To będzie trudny mecz.
Czy planujesz znów wykorzystać Cole’a Palmera na prawej stronie z ofensywnym prawym obrońcą?
— Może. Wspomniałeś, że gdy Cole gra szeroko, prawy obrońca może wspierać atak, ale kiedy to robi, Cole i tak przesuwa się do środka boiska. W końcu kończy w tej samej pozycji, w strefie półprzestrzeni. To tylko kwestia początkowej pozycji. Potem, kiedy piłka jest w grze, Cole zmienia swoje ustawienie. Myślę, że zagrał na prawej stronie w pierwszym meczu sezonu przeciwko City, ale z Malo Gusto, który wchodził wyżej, Cole i tak kończył w tej samej pozycji, w środku. Ale wolę widzieć Cole’a w środku.
Reece James grał na różnych pozycjach. Czy wyobrażasz sobie, że znów będzie ofensywnym bocznym obrońcą?
— Oczywiście, boczni obrońcy grający w taki sposób, zużywają więcej energii. Ale nie jestem fanem bocznych obrońców biegających od jednej linii do drugiej. Nie wykorzystujemy naszych bocznych obrońców w ten sposób. Jedyny mecz, w którym graliśmy z typowymi bocznymi obrońcami, to było spotkanie z Palace. Nie jestem fanem bocznych obrońców biegających w tę i z powrotem.
Gdzie według ciebie jest najlepsza pozycja Reece’a Jamesa?
— Wszędzie. Może grać wszędzie. Pytałeś o Renato, który gra na czterech lub pięciu różnych pozycjach – Reece James robi to samo, Cucurella robi to samo, większość zawodników robi to samo. Dla mnie, dzisiaj w futbolu musisz być wszechstronnym zawodnikiem. Wszyscy są piłkarzami i można ich nauczyć gry na różnych pozycjach.
Czy rozmawiałeś z Veigą o jego nastawieniu?
— Rozmawiałem z Renato. Powiedziałem mu dokładnie to samo, co teraz tobie – że grając na pozycji, na której gra u nas, dostał szansę w reprezentacji i stał się przedmiotem spekulacji transferowych. To oznacza, że kluby zwracają na niego uwagę, bo dobrze sobie radzi w klubie i w kadrze. Jeśli ktoś chce grać tylko na jednej pozycji, dzisiaj będzie miał problem. Muszą się dostosować, uczyć gry na różnych pozycjach, bo to dobre zarówno dla drużyny, jak i dla klubu.
Jak to przyjął, bo przypuszczam, że chce grać regularnie?
— Tak, ale mówiłem już wielokrotnie – ja też chciałbym mieć długie włosy. Mamy 25 zawodników, którzy wszyscy chcą grać, ale to niemożliwe.
Czy utrzymanie wszystkich zadowolonych staje się większym problemem?
— Jeśli możemy, to tak, ale to niemożliwe, bo ci, którzy nie grają, nie będą szczęśliwi. Naszym celem jest przede wszystkim robienie tego, co najlepsze dla klubu i drużyny, czyli wygrywanie meczów. Jeżeli możemy przy tym zadowolić graczy, to świetnie, ale rzeczywistość jest taka, że zawodnicy są szczęśliwi tylko wtedy, gdy grają, a jeśli nie grają, to są niezadowoleni.
Czy dlatego musisz się pozbyć graczy w styczniu?
— Tak, ale gdybyś powiedział mi o wszystkich zawodnikach, którzy są niezadowoleni, to musiałbym sprzedać 12 zawodników. Naszym celem nie jest sprzedawanie graczy.
Dlaczego Ben Chilwell nie odnajduje się tutaj?
— Przede wszystkim dlatego, że to mój wybór. Widzę Malo Gusto, Reece’a Jamesa lub Cucurellę, którzy wykonują różne zadania w trakcie meczu. Chilwell to świetny boczny obrońca, który w przeszłości dawał sobie radę grając od bramki do bramki, co pozwoliło mu zdobywać tytuły i grać w reprezentacji. Ale trudno mi widzieć Bena wykonującego inne zadania.
Nicolas Jackson nie strzelił gola od prawie miesiąca. Czy trudno teraz zarządzać oczekiwaniami wobec niego?
— Po prostu musi kontynuować pracę w ten sam sposób, co dotychczas. Jak wspomniałeś, na początku sezonu strzelał sporo goli. Teraz jest kilka meczów, w których nie trafił, ale jesteśmy z niego całkowicie zadowoleni. Nie oceniamy go tylko na podstawie bramek. Oceniamy go za różne rzeczy. Rozmawiałem z nim kilka dni temu. W zeszłym roku strzelił chyba 14 lub 15 goli w Premier League bez rzutów karnych. Haaland, Salah i Palmer wykonują karne w drużynach. Jeśli strzelasz 14-15 goli w Premier League i nie ma w tym rzutów karnych, to z karnymi byłoby to 20 bramek. W tym sezonie strzelił już dziewięć lub dziesięć goli. Jesteśmy bardzo zadowoleni z Nicolasa. Dla napastnika to nie jest normalne strzelać tyle bramek bez rzutów karnych.
Jakie rady, jako były obrońca, dałbyś Nicolasowi Jacksonowi?
— Byłem ofensywnym pomocnikiem. Tak czy inaczej, Nicolas musi dalej pracować, a na pewno zacznie znów strzelać gole.
Czy Trevoh Chalobah to ktoś, z kim chciałbyś znów współpracować, jeśli klub przywróciłby go w tym miesiącu?
— Powiedziałem już na ostatniej konferencji prasowej, że on jest zawodnikiem Palace i uważam, że mówienie o tym to brak szacunku. Dlatego wszyscy menedżerowie zawsze mówią to samo. To brak szacunku dla Olivera Glasnera. Gdyby Oliver zaczął mówić o naszych zawodnikach, nie byłoby to dobre dla mnie. On jest zawodnikiem Palace. Pracował z nami bardzo dobrze podczas okresu przygotowawczego, a potem odszedł. Teraz jest zawodnikiem Palace.
- Źródło: football.london
Najnowsze atykuły

Jørgensen: W tym sezonie stałem się lepszym bramkarzem
30.05.2025 21:20
Moisés Caicedo: Liga Konferencji to dopiero początek. Teraz czas na kolejne trofea!
30.05.2025 18:56
Colwill: Czekam na kolejne trofea!
30.05.2025 17:17
Cucurella: Pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi walczyć o kolejne trofea
29.05.2025 19:39
Madueke: Moim zdaniem zwycięzca mógł być tylko jeden
29.05.2025 18:40
Fabrizio Romano: Transfer Liama Delapa do Chelsea na ostatniej prostej! [AKTUALIZACJA]
29.05.2025 17:38
Skrót: Real Betis 1:4 Chelsea FC
29.05.2025 04:17
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.